Nie matura, lecz chęć szczera, zrobi z ciebie… prezentera. Tyle w skrócie można powiedzieć o osobowościach (bez osobowości), które dorabiają na prowadzeniu imprez i imprezek. Dodajmy – zarabiają krocie.
Zasada jest taka, że osoby obdarzone inteligencją, poczuciem humoru i niebanalnym stylem przegrywają z konferansjerami z przypadku. Wojciech Mann może dostać za poprowadzenie imprezy 20 tys. zł, ale to i tak o 5 tys. mniej, niż bierze Kasia Cichopek, aktorka (bez teatralnego wykształcenia) jednego serialu, zwana Bezą – z uwagi na przesłodzony styl. Dowcipna dziennikarka Dorota Wellman dostaje ok. 8 tys. zł – tyle samo życzy sobie Ewa Pacuła, której największym osiągnięciem było małżeństwo z Przemysławem Saletą oraz to, że jest siostrą aktorki Joanny.
Więcej możesz przeczytać w 6/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.