Ilona Rechnio Krem odmładzający z Japonii, wizyty u tajskiej masażystki i olejki do ciała z nutami jawajskich kwiatów? Statystycznej mieszkance Europy do podstawowej codziennej pielęgnacji wystarczały do niedawna mydło i krem. Ale skoro porcelanowe cery japońskich kobiet wymagają stosowania w ciągu dnia aż ośmiu kosmetyków, Europejki podążają ich śladem.
Japonki codziennie nakładają na twarz maseczki odmładzające i ciepły kompres z toniku. Nie mówiąc już o kąpieli, która dla każdego Japończyka znaczy dużo więcej niż szybki prysznic dla Europejczyka. To rytuał, który trwa co najmniej godzinę. Chodzi przecież nie tylko o mycie, ale przede wszystkim o relaks. Skąd brać na to wszystko czas? Dla nich to oczywiste. Japońskie kremy są już w pierwszej piątce najlepiej sprzedających się w Polsce kosmetyków luksusowych. W ofertach polskich spa coraz więcej jest orientalnych zabiegów.
Więcej możesz przeczytać w 6/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.