Gdyby wszyscy kierowcy gasili silniki podczas postoju na światłach i w korkach, zanieczyszczenie powietrza spalinami w dużych aglomeracjach zmniejszyłoby się o 20-30 proc.
Problemem jest to, że każde wciśnięcie pedału sprzęgła, hamulca i przekręcenie kluczyka w stacyjce to strata czasu. Poza tym wykonywanie codziennie kilkudziesięciu takich manewrów mogłoby wyrobić u niektórych kierowców odruch Pawłowa i pewnego dnia wyłączyliby samochód np. na środku przejazdu kolejowego.
Więcej możesz przeczytać w 6/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.