Tegoroczne Światowe Forum Ekonomiczne w Davos przekształciło się w sztab kryzysowy. 2,5 tys. przedstawicieli państw i światowych korporacji dyskutowało o sposobach, kosztach i możliwościach pozyskania pieniędzy na walkę z globalnym kryzysem. Amerykański finansista George Soros stwierdził, że „tylko setki miliardów państwowej pomocy dla banków mogą uratować światową gospodarkę". O pieniądze zabiegał też Donald Tusk, który wybrał się do Davos z ministrami finansów i skarbu oraz prezesem NBP. Przekonywał zagranicznych inwestorów, że polska gospodarka jest stabilna, a system bankowy pewny. Tusk omówił z premierem Rosji Władimirem Putinem kilka spornych kwestii, rozmawiał też z premierami Turcji i Azerbejdżanu o unijnym projekcie gazociągu Nabucco. Forum wielokrotnie krytykowano za bezproduktywność. Tym razem może być inaczej – jego uczestnicy nie zajmowali się kwestią pomocy dla ubogich krajów, lecz dla samych siebie.
Więcej możesz przeczytać w 6/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.