Polacy zasłużyli na odpoczynek od samych siebie, swych przywódców, przewodników, chłostaczy i Reytanów
Maciej Rybiński
Zlipcem już nie zdążymy. Już się zaczął. Ale sierpień będzie w sam raz. Wzywam konstytucyjne władze Rzeczypospolitej do ogłoszenia sierpnia Miesiącem Nudy Narodowej. Wzywam polityków do powstrzymania się w sierpniu od afer, urzędników, a także działaczy społecznych i sportowych różnych szczebli od korupcji, autorytety moralne od obnażania wad narodowych i dłubania w ranach społecznych. Miesiąc możecie chyba wytrzymać, potem będziecie sobie mogli to nadrobić.
Apeluję do mediów o niewykorzystywanie przez miesiąc tropów podsuniętych przez służby specjalne, wczorajsze i dzisiejsze. Uprzejmie proszę o niewyciąganie w tym czasie teczek i nieujawnianie TW. Wszystkich zachęcam gorąco do niewypowiadania publicznie opinii o bliźnich, nawet jeśli bliźni są z wrogiego ugrupowania, a opinie są prawdziwe. Uczonych wzywam do rezygnacji z zapowiadania w tym czasie katastrof kosmicznych, globalnych, narodowych i lokalnych. Publicystów do powstrzymania się od analiz konstytucji europejskiej, a agencje prasowe od przekazywania informacji z Brukseli i innych stolic europejskich. Żadnych informacji o Gazpromie i rurze pod Bałtykiem. Gejów i lesbijki wzywam do oddawania się ulubionym zajęciom bez powodowania zakłóceń w ruchu ulicznym i konieczności mobilizacji rezerw policyjnych. Polaków wyjeżdżających na urlopy zagraniczne proszę o niedeklarowanie na cle, że już nie wrócą, bo jest im w Polsce duszno. Niech Ministerstwo Finansów odłoży informację o projekcie instalowania kas fiskalnych w agencjach towarzyskich, bimbrowniach i na melinach do września albo nawet do przyszłego roku. Oczekuję, że minister Roman Giertych odłoży też zapowiedź wprowadzenia do programu szkolnego lekcji haftowania sztandarów narodowych, rzeźbienia drzewców i robienia szarpi. Tabloidy nie powinny w sierpniu wyjawiać, kto się upił, kto jechał po pijanemu, kto zdradza żonę i z kim.
Polakom należy się miesiąc spokoju. Należy się urlop nie tylko od pracy lub od bezrobocia, ale również od magla, który odgrywa u nas rolę życia publicznego. Musimy mieć, dla zdrowia psychicznego, jeden miesiąc w roku bez konwulsji, wymiotów, paraliżu rozsądku, księgosuszu rozumu, nosówki tropicielskiej i innych chorób bydlęcych. Wrzesień jest Miesiącem Pamięci Narodowej, sprawmy sobie sierpień jako Miesiąc Nudy Narodowej, w którym nic nie będzie się działo. Jeśli można ogłaszać Dzień bez Papierosa albo Dzień bez Samochodu, to można też zadekretować miesiąc bez afer, przekrętów i zagrożenia, bez obszczekiwania się i obszczywania wzajemnego. Polacy zasłużyli sobie na odpoczynek od samych siebie, swoich przywódców, przewodników, chłostaczy, Reytanów i Skarg (Piotrów). Dajmy ludziom trochę odsapnąć, ponudzić się, niech się z braku podniet rozejrzą wokół siebie sami, bez przewodników, naganiaczy i wykrywaczy, to może zauważą, że świat jest mimo wszystko w porządku. A i Polska też da się jakoś wytrzymać. Póki my żyjemy.
Na razie mamy lipiec i wszyscy nadal znajdują się w stanie wzburzenia i zgorszenia. Wychodzę świtem z psem i spotykam sąsiada. Lustruje mnie i pyta: czy jest pan dziś wzburzony? Jeszcze nie, ale już jestem zgorszony. Wzburzę się po śniadaniu, bo lekarz zabronił mi na czczo. Zwykłe Polaków rozmowy. Czy Gilowska sama założyła na siebie teczkę, czy Radek Sikorski kazał się inwigilować prawicy, czy to prawda, że reforma służb będzie polegać na zmianie nazwy z WSI na WSD - Wojskowe Służby Dezinformacyjne? Czy Lepper chce mieć wpływy w służbach specjalnych, by kontrolować swoich ludzi w TVP? Czy Giertych chce kupić każdemu dziecku dzieła Jana Pawła II, by obniżyć nakład "Gazety Wyborczej" z wkładką "Nasz papież"? Czy wyrok na Renatę Beger jest słuszny, skoro miała fałszować podpisy jeszcze przed ukończeniem szkoły? I czy Trybunał Europejski uzna fałszowanie podpisów za prawo człowieka? Czy Rywinowi odebrano pozwolenie na broń z obawy, że znów przyjdzie do Michnika? Dlaczego prokuratura wszczęła śledztwo przeciw Kwaśniewskiemu teraz, a nie wtedy, a jak nie dziś ani wtedy, to kiedy? Jeśli mówią, że w Polsce tylko ryba nie bierze, a Ryba twierdzi, że nie bierze, bo nie dają, to kto ma rację?
Z łbami napakowanymi takimi problemami snują się Polacy po ulicach, polach i lasach w lipcu. Trzeba te łby przewietrzyć. W sierpniu, Miesiącu Nudy Narodowej.
Autor jest publicystą "Dziennika" i "Faktu"
Maciej Rybiński
Zlipcem już nie zdążymy. Już się zaczął. Ale sierpień będzie w sam raz. Wzywam konstytucyjne władze Rzeczypospolitej do ogłoszenia sierpnia Miesiącem Nudy Narodowej. Wzywam polityków do powstrzymania się w sierpniu od afer, urzędników, a także działaczy społecznych i sportowych różnych szczebli od korupcji, autorytety moralne od obnażania wad narodowych i dłubania w ranach społecznych. Miesiąc możecie chyba wytrzymać, potem będziecie sobie mogli to nadrobić.
Apeluję do mediów o niewykorzystywanie przez miesiąc tropów podsuniętych przez służby specjalne, wczorajsze i dzisiejsze. Uprzejmie proszę o niewyciąganie w tym czasie teczek i nieujawnianie TW. Wszystkich zachęcam gorąco do niewypowiadania publicznie opinii o bliźnich, nawet jeśli bliźni są z wrogiego ugrupowania, a opinie są prawdziwe. Uczonych wzywam do rezygnacji z zapowiadania w tym czasie katastrof kosmicznych, globalnych, narodowych i lokalnych. Publicystów do powstrzymania się od analiz konstytucji europejskiej, a agencje prasowe od przekazywania informacji z Brukseli i innych stolic europejskich. Żadnych informacji o Gazpromie i rurze pod Bałtykiem. Gejów i lesbijki wzywam do oddawania się ulubionym zajęciom bez powodowania zakłóceń w ruchu ulicznym i konieczności mobilizacji rezerw policyjnych. Polaków wyjeżdżających na urlopy zagraniczne proszę o niedeklarowanie na cle, że już nie wrócą, bo jest im w Polsce duszno. Niech Ministerstwo Finansów odłoży informację o projekcie instalowania kas fiskalnych w agencjach towarzyskich, bimbrowniach i na melinach do września albo nawet do przyszłego roku. Oczekuję, że minister Roman Giertych odłoży też zapowiedź wprowadzenia do programu szkolnego lekcji haftowania sztandarów narodowych, rzeźbienia drzewców i robienia szarpi. Tabloidy nie powinny w sierpniu wyjawiać, kto się upił, kto jechał po pijanemu, kto zdradza żonę i z kim.
Polakom należy się miesiąc spokoju. Należy się urlop nie tylko od pracy lub od bezrobocia, ale również od magla, który odgrywa u nas rolę życia publicznego. Musimy mieć, dla zdrowia psychicznego, jeden miesiąc w roku bez konwulsji, wymiotów, paraliżu rozsądku, księgosuszu rozumu, nosówki tropicielskiej i innych chorób bydlęcych. Wrzesień jest Miesiącem Pamięci Narodowej, sprawmy sobie sierpień jako Miesiąc Nudy Narodowej, w którym nic nie będzie się działo. Jeśli można ogłaszać Dzień bez Papierosa albo Dzień bez Samochodu, to można też zadekretować miesiąc bez afer, przekrętów i zagrożenia, bez obszczekiwania się i obszczywania wzajemnego. Polacy zasłużyli sobie na odpoczynek od samych siebie, swoich przywódców, przewodników, chłostaczy, Reytanów i Skarg (Piotrów). Dajmy ludziom trochę odsapnąć, ponudzić się, niech się z braku podniet rozejrzą wokół siebie sami, bez przewodników, naganiaczy i wykrywaczy, to może zauważą, że świat jest mimo wszystko w porządku. A i Polska też da się jakoś wytrzymać. Póki my żyjemy.
Na razie mamy lipiec i wszyscy nadal znajdują się w stanie wzburzenia i zgorszenia. Wychodzę świtem z psem i spotykam sąsiada. Lustruje mnie i pyta: czy jest pan dziś wzburzony? Jeszcze nie, ale już jestem zgorszony. Wzburzę się po śniadaniu, bo lekarz zabronił mi na czczo. Zwykłe Polaków rozmowy. Czy Gilowska sama założyła na siebie teczkę, czy Radek Sikorski kazał się inwigilować prawicy, czy to prawda, że reforma służb będzie polegać na zmianie nazwy z WSI na WSD - Wojskowe Służby Dezinformacyjne? Czy Lepper chce mieć wpływy w służbach specjalnych, by kontrolować swoich ludzi w TVP? Czy Giertych chce kupić każdemu dziecku dzieła Jana Pawła II, by obniżyć nakład "Gazety Wyborczej" z wkładką "Nasz papież"? Czy wyrok na Renatę Beger jest słuszny, skoro miała fałszować podpisy jeszcze przed ukończeniem szkoły? I czy Trybunał Europejski uzna fałszowanie podpisów za prawo człowieka? Czy Rywinowi odebrano pozwolenie na broń z obawy, że znów przyjdzie do Michnika? Dlaczego prokuratura wszczęła śledztwo przeciw Kwaśniewskiemu teraz, a nie wtedy, a jak nie dziś ani wtedy, to kiedy? Jeśli mówią, że w Polsce tylko ryba nie bierze, a Ryba twierdzi, że nie bierze, bo nie dają, to kto ma rację?
Z łbami napakowanymi takimi problemami snują się Polacy po ulicach, polach i lasach w lipcu. Trzeba te łby przewietrzyć. W sierpniu, Miesiącu Nudy Narodowej.
Autor jest publicystą "Dziennika" i "Faktu"
Więcej możesz przeczytać w 27/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.