Po 50 latach znów grozi nam plaga syfilisu
SYFILIS JAK GRYPA |
---|
O zakażeniu kiłą mogą świadczyć pojedyncze nadżerki lub owrzodzenia, pojawiające się na narządach płciowych po trzech lub czterech tygodniach od kontaktu z zarazkiem. Po mniej więcej dwóch tygodniach owrzodzenie się goi, ale nie świadczy to o wyzdrowieniu. Jeśli pacjent nie podjął leczenia, wkrótce może się pojawić na całym ciele wysypka (plamki, grudki) oraz brodawkowate narośla na sromie. Często towarzyszą temu plamki i nadżerki w jamie ustnej, przebiegająca bez gorączki tzw. angina kiłowa i plackowata utrata włosów. Czasem objawy syfilisu przypominają grypę: powiększone węzły chłonne, zapalenie gardła i podwyższona temperatura. W wielu wypadkach zakażenie nie daje natychmiastowych objawów. Bakterie mogą pozostawać w fazie uśpienia nawet 10-20 lat. W tym czasie przedostają się do narządów wewnętrznych, m.in. serca, mózgu i narządów wzroku i słuchu i bezpowrotnie je uszkadzają. |
Ponad 100 mln ludzi na świecie jest zakażonych wirusem opryszczki narządów płciowych (Herpes simplex virus). Kelnerka z baru zażądała od Robina Williamsa 6 mln dolarów odszkodowania za zarażenie tą chorobą. Aktor zgodził się zapłacić odszkodowanie. Internetowy magazyn "Livejournal" sugeruje, że Angelina Jolie, Jennifer Garner, Madonna i Katie Holmes przeszły cesarskie cięcie, by nie zarazić opryszczką swoich dzieci.
Blisko połowa dorosłych jest nosicielami wirusa brodawczaka ludzkiego, przyczyniającego się do rozwoju raka szyjki macicy. W USA ten wirus został uznany przez Centrum Kontroli Chorób w Atlancie za najczęstszą infekcję przenoszoną drogą płciową. Wirus jest już tak powszechny, że wiele nastolatek jest nim zarażonych wkrótce po inicjacji seksualnej!
- Rozprzestrzenianie się chorób przenoszonych drogą płciową zawsze było barometrem zachodzących w społeczeństwach zmian obyczajowych - twierdzi prof. Zbigniew Lew-Starowicz. Na początku XXI stulecia w wiek dojrzewania wkroczyło nowe pokolenie, które nie przeżyło szoku, jakim w połowie lat 80. był HIV. Zagrożone jest też pokolenie baby-boomers, które ma za sobą rewolucję seksualną lat 60. i zawiera przypadkowe znajomości, bo ma dość życia w stałych związkach. Powszechne jest również lekceważenie chorób wenerycznych, ponieważ zakorzeniło się fałszywe przekonanie, że leczy się je równie łatwo jak przeziębienie. W efekcie codziennie chorobami przenoszonymi drogą płciową zaraża się 1,5 mln osób (nie licząc HIV i wirusowego zapalenia wątroby typu B, którym też można się zarazić podczas kontaktu seksualnego).
Damy do towarzystwa
Bill Clinton po aferze z Monicą Levinsky był prawdopodobnie zarażony opryszczką narządów płciowych. To dlatego nie chciał ujawnić wyników badań lekarskich. Tak sugeruje raport prokuratora Kennetha Starra, który był oskarżycielem byłego prezydenta USA. Na opryszczkę chorował też Neil Bush, brat obecnego prezydenta USA. Zaraził się nią w Tajlandii. Patrick Buchanan, komentator telewizyjny, gdy startował w wyborach prezydenta USA w 2000 r. z ramienia republikanów, musiał odwołać kampanię z powodu zakażenia chorobą przenoszoną drogą płciową, prawdopodobnie chlamydiami.
- W naszym ambulatorium leczymy dziś pięciokrotnie więcej pacjentów niż pół roku temu - mówi prof. Majewski. Wielu z nich to turyści powracający z Azji, zwłaszcza z Tajlandii i Indonezji, gdzie kiła jest jedną z najczęstszych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz więcej osób zainfekowanych przyjeżdża do Polski z Europy Wschodniej. Według ostatnich badań, syfilis jest na Białorusi większym problemem niż AIDS. Oficjalne dane mówią o 4 tys. zarażonych HIV i 42 tys. cierpiących na syfilis (w tym dzieci poniżej 14. roku życia). Na Ukrainie kiłą zakaża się co najmniej 12 tys. osób rocznie, w Rosji w ciągu minionych 10 lat zanotowano 260-krotny wzrost liczby zachorowań. Są to jedynie oficjalne dane. Faktyczna liczba osób zarażonych syfilisem może być nawet pięciokrotnie większa.
Z badań prof. Gordona Scotta z Edinburgh Royal Infirmary wynika, że w Wielkiej Brytanii co najmniej 9,8 proc. mężczyzn i 10 proc. aktywnych seksualnie kobiet jest zarażonych chlamydiami Đ to prawie pięciokrotnie więcej, niż sugerowały wcześniejsze analizy. Uczeni z Indiana University School of Medicine ostrzegli kilka dni temu, że nosicielami odmiany wirusa opryszczki HSV 1, powodującego opryszczkę warg, jest aż 59,6 proc. badanych przez nich dziewcząt między 14. a 18. rokiem życia, a 13,5 proc. jest zakażonych HSV 2, powodującym opryszczkę narządów płciowych. Tak jest od początku rozwoju cywilizacji. Zmieniają się tylko choroby przenoszone drogą płciową.
Jadowity wąż Hispanioli
W czasach nowożytnych pierwsze przypadki kiły pojawiły się w Europie w latach 1493-1494, przywiezione z Nowego Świata przez załogę Krzysztofa Kolumba. Pewien hiszpański lekarz nazwał wtedy syfilis "jadowitym wężem Hispanioli". "Z niewyjaśnionych powodów bakteria powodująca syfilis po przybyciu do Europy przybrała niezwykle agresywną formę, wżerała się w ludzkie genitalia, atakując chropowate załamki skóry, częste w czasach nie mytego krocza. Zabijała w ciągu paru miesięcy... nie szczędząc bólu..." Đ opisywano chorobę w przeszłości.
W 1495 r. "chorobę francuską" przywiozła do Polski małżonka jednego z urzędników na Wawelu, powracająca z pielgrzymki do Wiecznego Miasta. Kilka lat później chorowała połowa dworu królewskiego. Kiłę początkowo nazwano chorobą francuską, bo najczęściej zapadali na nią Francuzi. Rosjanie byli przekonani, że roznoszą ją głównie Polacy, i nazywali syfilis chorobą polską. Podczas wyprawy króla Francji Karola VIII do Neapolu Francuzi nazywali kiłę chorobą włoską lub neapolitańską. Arabowie z kolei nazywali ją chorobą chrześcijańską. W XVIII wieku kiła była już chorobą społeczną, atakującą zarówno mieszczan i wieśniaków, jak też królów i dostojników Kościoła.
"Epidemia rozkoszy" występowała w Europie już w starożytności. W 1997 r. w północnej Francji znaleziono szkielet niemowlęcia z VII-V wieku p.n.e. z wyraźnymi śladami kiły, którą dziecko może się zarazić w łonie matki. Syfilis rozprzestrzeniał się falami, bo długo nie kojarzono go z kontaktami seksualnymi. Jeszcze pod koniec XVIII wieku nie odróżniano kiły, rzeżączki i tzw. wrzodu miękkiego. Dopiero w 1857 r. skojarzono następstwa mózgowe choroby z późnym, trwającym nawet 30 lat rozwojem syfilisu, powodującym paraliż, obłęd i zmiany osobowości. Na początku XX wieku co trzeci pacjent zakładów psychiatrycznych był zakażony "królową" chorób przenoszonych drogą płciową! Syfilis doprowadził pisarza Guya de Maupassanta do obłędu, a u malarza Henriego de Toulouse-Lautreca spowodował paranoję i depresję.
Mutanty przetrwalnikowe
W drugiej połowie XX wieku liczba zachorowań na syfilis zaczęła spadać dzięki wprowadzeniu antybiotyków i profilaktyki zakażeń. Sądzono, że większość tego typu chorób udało się wyeliminować. Nieliczne przypadki zachorowań na syfilis i rzeżączkę, które zaczęły się pojawiać w ostatnich 20 latach, traktowano jako "formy przetrwalnikowe" infekcji z przeszłości. Nie potwierdziły się nawet przypuszczenia brytyjskich naukowców z Imperial College London, że cykliczne nawroty syfilisu są jedynie epidemiami wyrównawczymi, typowymi dla wszystkich chorób zakaźnych, i nie mają związku z zachowaniami seksualnymi. Dziś nie ma wątpliwości, że były to zwiastuny nowej fali epidemii.
- Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że choruje na kiłę lub jest nosicielami jej zarazków i może zarażać innych - mówi prof. Majewski. Wiele osób, szczególnie młodych, nie używa prezerwatyw, gdyż wydaje się im, że ich partner jest "pewny" - podkreśla prof. Zbigniew Izdebski. Badania dr. Rogera Inghama z University ofSouthampton wykazały, że większość nastolatków rozpoczynających życie seksualne używa prezerwatyw jedynie podczas pierwszego stosunku. Jednocześnie w ostatnich kilkunastu latach niemal dwudziestokrotnie zmniejszyła się liczba pacjentów zgłaszających się na badania serologiczne krwi, pozwalające wykryć bezobjawową postać kiły (opracowane już 100 lat temu przez Augusta Wassermanna).
Pierwsze objawy zakażenia, takie jak nadżerka czy owrzodzenie, są przez pacjentów lekceważone, bo na ogół po kilkunastu dniach mijają. Do poradni, niemal jak w XIX wieku, zgłasza się coraz więcej pacjentów z powikłaniami kiły. Z reguły te osoby są niewłaściwie leczone, bo nawet lekarze nie przypuszczają, że przyczyną dolegliwości może być infekcja narządów płciowych. Jeszcze bardziej niepokoi to, że zwiększa się oporność na antybiotyki niektórych bakterii wywołujących choroby weneryczne. "The Lancet" ostrzega, że oporność rzeżączki na te leki zwiększyła się z 3 proc. do 10 proc.
Według danych WHO, co roku na całym świecie co najmniej pół miliona dzieci przychodzi na świat zarażonych syfilisem. W Polsce co roku chorobę tę wykrywa się u 50-100 kobiet w ciąży. Maluchy zarażają się od matki już w życiu płodowym, przez łożysko. Choroby przenoszone drogą płciową są odpowiedzialne za 50-70 proc. powikłań okołociążowych. Powodują wady układu nerwowego i narządów wewnętrznych. Z powodu zakażeń syfilisem co roku notuje się pół miliona martwych urodzeń i poronień. Z organizmu kobiety na płód mogą być przenoszone także bakterie Chlamydia trachomatis oraz wirus opryszczki. Najgroźniejsze jest zakażenie matki w ostatnich trzech miesiącach ciąży. Może spowodować ciężkie uszkodzenia mózgu, a nawet śmierć dziecka. |
Syflis będzie niszczył ludzkość, dopóki nie zaczniemy się do niego przyznawać - pisał na początku XX wieku John H. Stokes w książce "The Third Great Plague: A Discussion of Syphilis for Everyday People". Amerykański lekarz Thomas Parran przekonywał, że tej choroby nie da się wyeliminować, dopóki nie poprawią się standardy moralne. Według biblijnej Księgi Wyjścia, syfilis był karą za grzechy ojców, nałożoną na potomków do czwartego pokolenia. Dziś to samo można powiedzieć o wszystkich chorobach przenoszonych drogą płciową.
W USA nosicielami wirusa opryszczki narządów płciowych jest 22 proc. dorosłych, a co roku rejestruje się pół miliona nowych przypadków! Za 20 lat w Ameryce Północnej zakażonych będzie 40 proc. mężczyzn i 50 proc. kobiet w wieku od 15. do 39. roku życia - prognozują specjaliści z McMaster University w Hamilton w Ontario. Tego rodzaju infekcję wywołuje zwykle wirus HSV-2, ale coraz częściej na narządy płciowe przenosi się drugi typ tego zarazka (HSV-1), wywołujący dotychczas wyłącznie opryszczkę ust. Choroby przenoszone drogą płciową wkrótce mogą się okazać kolejną "seksbombą" z opóźnionym zapłonem, której nikt już nie zdąży rozbroić.
OFIARY WENERY |
---|
Al Capone - jeden z najsłynniejszych gangsterów, zaraził się od prostytutki. Z powodu wstydu nie chciał się leczyć i w efekcie zmarł. Karen Blixen - duńska pisarka, zaraziła się od swojego męża barona Brora Blixena, a on - od kobiety z plemienia Masajów. Fryderyk Nietzsche odwiedzał domy publiczne; syfilis był przyczyną jego choroby psychicznej przypominającej schizofrenię. Włodzimierz Lenin zaraził się syfilisem w młodości, choroba wyniszczyła go psychicznie i fizycznie. Adolf Hitler zaraził się syfilisem podczas I wojny światowej, zbiegł z lazaretu i nie wyleczył choroby. Jan III Sobieski - prawdopodobnie syfilisem zaraziła go królowa Marysieńka. Henryk VIII prawdopodobnie zaraził się od swojej żony Katarzyny Aragońskiej. Henri de Toulouse-Lautrec z powodu syfilisu popadł w paranoję i depresję. Vincent van Gogh osłabiony syfilisem przerwał studia na Królewskiej Akademii Sztuki w Antwerpii. Stanisław Wyspiański zaraził się od modelki Paula Gauguina lub od robotnicy z krakowskiej drukarni. Franciszek Schubert z powodu syfilisu był samotnikiem i zmarł, mając zaledwie 31 lat. |
ODCZYN WASSERMANNA |
---|
Sto lat temu niemiecki mikrobiolog August von Wassermann zrewolucjonizował diagnostykę kiły. W 1906 r., rok po odkryciu bakterii krętka bladego wywołującego tę chorobę, stworzył serologiczną metodę rozpoznawania kiły. Dziś odczyn Wassermanna został zastąpiony przez stworzony na podstawie jego badań odczyn VDRL - od angielskiej nazwy firmy, przez którą został opracowany. |
NIEBEZPIECZNY SEKS |
---|
Kiła (syfilis) - choroba spowodowana zakażeniem krętkiem bladym (Treponema pallidum), w jej zwalczaniu stosuje się najstarszy antybiotyk - penicylinę. Uczeni z Children's Memorial Hospital w Chicago dowiedli, że obrzezani mężczyźni rzadziej zarażają się kiłą. Rzeżączka - wywoływana przez dwoinki rzeżączki (na zdjęciu), kobiety mogą się nią zarazić nie tylko przez kontakt seksualny, ale nawet przez używanie pościeli czy ręczników zakażonej osoby. Najczęściej chorują na nią mieszkańcy miast między 15. a 29. rokiem życia. Opryszczka - choroba wirusowa powodująca powstawanie na ustach i narządach płciowych niewielkich pęcherzyków, które przekształcają się w ranki i zwiększają ryzyko infekcji innymi chorobami przenoszonymi drogą płciową. Opryszczka wargowa może spowodować u partnera opryszczkę narządów płciowych i odwrotnie. Rzęsistek pochwowy (Trichomonas vaginalis) - pierwotniak z grupy wiciowców, powoduje chorobę zapalną dróg moczowo-płciowych - rzęsistkowicę. Występuje aż u 50 proc. osób często zmieniających partnerów seksualnych. Wirus brodawczaka ludzkiego (HPV) - najgroźniejsze jego typy mogą prowadzić do rozwoju raka szyjki macicy i innych nowotworów narządów moczowo-płciowych. Na świecie jest nim zakażonych około 630 mln ludzi. Chlamydia trachomatis - bakterie niezdolne do życia poza żywymi komórkami zaatakowanego organizmu, w niektórych regionach krajów rozwijających się jest nimi zarażone 90 proc. społeczeństwa. Atakują zarówno mężczyzn, jak i kobiety, ale u kobiet powodują bardziej dramatyczne skutki, takie jak niepłodność czy zapalenie stawów. |
Więcej możesz przeczytać w 32/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.