Świat American Yahoo!? Yahoo!, najchętniej odwiedzany portal internetowy na świecie, prowadzi rozmowy dotyczące przejęcia AOL, amerykańskiego dostawcy usług internetowych i właściciela portalu AOL.com. Gdyby nie doszło do fuzji, Yahoo! mógłby paść łupem Microsoftu, którego portal MSN.com nie dorównuje popularnością konkurentom. Niewykluczone jest także połączenie Yahoo! z serwisem aukcyjnym eBay. Ten rok jest dla Yahoo! wyjątkowo niepomyślny. Wartość jego akcji spadła już o jedną trzecią. Prywatyzacja po persku Ponad 4,5 mln najbiedniejszych Irańczyków może kupić za połowę ceny akcje spółek państwowych warte 2,75 mld USD. Płatność za "udziały sprawiedliwości", jak nazwano akcje, nabywcy mogą rozłożyć nawet na dziesięć lat. Wymyślony przez prezydenta Iranu Mahmuda Ahmadineżada program ma wesprzeć ekonomicznie osoby z niższych warstw społeczeństwa. Wartość sprzedanych akcji będzie o 550 mln większa niż przychody z prywatyzacji w Iranie w ciągu ostatnich 15 lat. | Polska Dominet połknięty Belgijska grupa Fortis przejęła Dominet Bank, którego dotychczasowymi właścicielami byli Sylwester i Dorota Cackowie oraz fundusz Merrill Lynch Global Emerging Markets Partners. Dominet Bank jest 41. bankiem w Polsce pod względem aktywów; dysponuje siecią 152 oddziałów w Polsce. Specjalizuje się w kredytach gotówkowych i samochodowych. Dominetem interesował się też grecki Eurobank, działający w Polsce pod marką Polbank. Mistrzowie ekonomii Gdzie najlepiej inwestować pieniądze w czasie dużej inflacji i jakiej narodowości był Adam Smith? To dwa spośród kilkudziesięciu pytań, na które musieli odpowiedzieć finaliści Kursu Ekonomii NBP i "Wprost". W trzynastu kolejnych numerach naszego tygodnika znani ekonomiści (m.in. Witold M. Orłowski, Andrzej K. Koźmiński) i publicyści (Jacek Fedorowicz, Roman Młodkowski, Michał Zieliński) wyjaśniali, czym w globalnej gospodarce jest "efekt motyla", jak założyć własną firmę, skąd wziąć na to pieniądze, jak potem wygrać z konkurentami itp. W kursie aktywnie uczestniczyło około 4 tys. osób. Główne nagrody, bezpłatne studia w Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Zarządzania im. L. Koźmińskiego oraz studia MBA na tej uczelni, przypadły odpowiednio: Pawłowi Jokielowi i Pawłowi Wojciechowskiemu. |
Świat Technologiczne potworki Litowo-jonowe baterie Sony wyprodukowane dla firmy Dell zostały uznane przez magazyn "Fortune" za najstraszniejszy produkt technologiczny 2006 r. Magazyn przypomina, że japoński koncern ogłosił wymianę prawie 10 mln baterii, które mają skłonność do samozapalania się. Obiektem kpin "Fortune" stały się także serwis Unbox umożliwiający ściąganie filmów wideo, uruchomiony przez księgarnię internetową Amazon.com, i ultramobilne komputery PC - za duże, by schować je do kieszeni, ale za małe, żeby na nich wygodnie pracować. Wojna to biznes Aż 6,3 tys. USD płacą amerykańscy podatnicy za sekundę wojny w Iraku - wyliczył Nicholas D. Kristof, amerykański politolog i publicysta. Kolejny rok wojny będzie kosztował Stany Zjednoczone 200 mld USD. W przededniu inwazji na Irak, w marcu 2003 r., minister obrony USA Donald Rumsfeld oceniał, że łączne koszty operacji nie przekroczą 50 mld USD. Tymczasem Joseph E. Stiglitz, laureat Nagrody Nobla, przekonuje, że konflikt w Iraku może pochłonąć ponad 2 bln USD. Ta kwota wystarczyłaby, by przez 40 lat zapewnić ubezpieczenie medyczne 47 mln Amerykanów, którzy obecnie nie mają prawa do opieki zdrowotnej. | Polska Indeks "Wprost" - 50 = 30 Michał Zieliński Prezes NBP Leszek Balcerowicz powiedział, że "prawdziwy deficyt wynosi nie 30 mld zł, a 50 mld zł, bo tyle trzeba zaciągnąć dodatkowego długu, aby móc sfinansować rozdęte wydatki". Wicepremier Zyta Gilowska stwierdziła, że deficyt będzie wynosić mniej niż 30 mld zł i dodała, że jest "zdziwiona, że pan prezes NBP nie odróżnia deficytu od potrzeb pożyczkowych". Prezes NBP mógłby odpowiedzieć równie złośliwie, że "jest zdziwiony, iż minister finansów nie odróżnia potrzeb pożyczkowych i przyrostu długu". I taki łańcuch złośliwości obydwie wysokie strony mogłyby ciągnąć długo. Tylko po co? Przecież wiedzą, że każde z nich ma rację. Formalnie deficyt budżetowy wynosi - w zaokrągleniu - 30 mld zł, czyli niecałe 3 proc. PKB i taki wskaźnik z dumą przedstawiamy unii. Jeżeli jednak uwzględnimy "księgowane pod kreską" jako rozchody (co jest zabiegiem wyłącznie księgowym, bo te pieniądze także trzeba wydać) transfery do OFE i prefinasowanie projektów unijnych, to kwota zamieni się na 50 mld zł. Skoro 30 równa się 50, to obie strony mają rację. Tyle że bardziej Balcerowicz, który oprócz wysokiego deficytu widzi zagrożenie dla gospodarki w wysokich podatkach. Gilowska chyba nie doczytała tego fragmentu i strzeliła sobie gola samobójczego. Jeśli bowiem, jak twierdzi, sytuacja budżetu jest tak dobra, a deficyt tak mały, to dlaczego nie zdecydowała się na obniżkę podatków i składek ubezpieczeniowych? |
Według badań ekonomistów, wartości, które najbardziej sprzyjają rozwojowi ekonomicznemu i dobrym rządom wywodzą się z judaizmu, protestantyzmu i konfucjanizmu. Inne systemy religijne, w tym nie koncentrujący się na dobrach materialnych katolicyzm, w mniejszym stopniu wspierają rozwój dobrobytu. Na końcu stawki plasują się rządy w państwach islamskich. Dla miejsca w klasyfikacji istotne są także religie wyznawane przez społeczeństwa w przeszłości. |
Biblia społeczeństwa informacyjnego Nieznajomość prawa szkodzi - ta stara rzymska zasada dotyczy także użytkowników Internetu. I to nie tylko tych, którzy tworzą serwisy internetowe, ale także tych, których aktywność w sieci ogranicza się do wysyłania e-maili, robienia zakupów czy komentowania wiadomości w serwisach internetowych. Książkę "Prawo w sieci" Piotr Waglowski napisał dla każdego internauty. Zajął się w niej m.in. prawami autorskimi i problemem niechcianej reklamy interesującym przede wszystkim przedsiębiorców działających w sieci, ale też prawami konsumentów i zagrożeniami czyhającymi na przeciętnych użytkowników. A pułapek jest tak wiele i są tak różnorodne, że książkę Waglowskiego czyta się jak dobry kryminał. (SS) |
Fot: K. Pacuła, M. Stelmach
Więcej możesz przeczytać w 45/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.