Skaner

SKANER POLSKA

MODA
Wybieg na Nowym Świecie
Zwyciężczyni w biegu na szpilkach po Nowym Świecie dostanie w nagrodę 10 tys. złotych. Z tym że musi je wydać wyłącznie na stroje i dodatki. To tylko jedna z atrakcji przeznaczonego dla publiczności pokazu mody w Warszawie w niedzielę 16 lipca. Nowy Świat zostanie zamknięty dla ruchu samochodowego i zamieni się w wybieg największego pokazu mody w powojennej historii Polski - Warsaw Fashion Street. Od południa do późnego wieczora swoje kolekcje pokaże niemal 70 projektantów, firm odzieżowych i domów mody, z czego połowa to finaliści towarzyszącego imprezie półfinału konkursu Oskary Mody New Look. Swoje najnowsze kolekcje zaprezentują (poza konkursem) m.in. włoskie domy mody Max Mara i Marella, polscy projektanci ubrań, m.in. Paprocki & Brzozowski, Michał Starost czy zeszłoroczna zdobywczyni Oskara Natascha Pavluchenko, firmy Orsay i Olsen oraz projektanci biżuterii - m.in. Marcin Giebułtowski. Pokazom będzie towarzyszyć koncert harfowy, dwie wystawy fotograficzne poświęcone modzie. Dodatkową atrakcją będzie prezentacja najnowszych modeli kabrioletów marki Saab, Lexus, Mercedes i Toyota. Przygotowano pokaz kolekcji okularów Vision Express. Specjalnie na tę okazję firma L'Oréal przywozi z Paryża studio metamorfoz wizerunku. W imprezie weźmie udział 40 modelek, 20 wizażystów i stylistów oraz 10 fryzjerów pod szefostwem Leszka Czajki. Na wybiegu pojawią się aktorzy, m.in. Ewa Gawryluk i Waldemar Błaszczyk.

MAFIA
Doły z "Pruszkowa"
Prawdziwej polskiej mafii, przy której "Pruszków" to przestępcze "doły", będzie poświęcony najbliższy program Sylwestra Latkowskiego "Konfrontacja" w TVP 2, 12 lipca o godz. 22.45. Dziennikarze "Wprost" i programu "Konfrontacja" dotarli do zeznań Zdzisława Herszmana i Wojciecha Papiny, ważnych postaci w polskiej mafii, którzy odsłaniają kulisy jej powstania i funkcjonowania. Nieprzypadkowo w ich zeznaniach pojawiają się największe afery III RP, w tym zabójstwo gen. Marka Papały czy sprawy badane przez sejmową komisję ds. PKN Orlen. Z tych zeznań wynika, że w latach 90. setki oficerów SB i milicji mających kontakty z przestępczym podziemiem po prostu stanęły na jego czele. I zaczęli wykorzystywać państwowe służby, w tym BOR i policję. W układzie ważną rolę odgrywali biznesmeni, którzy byli agentami, oraz wysocy oficerowie tajnych służb, który tych biznesmenów często prowadzili. - W tym okresie [na początku lat 90.] wszystko działo się za zgodą i wiedzą ludzi służb specjalnych rodem z PRL - mówi "Wprost" i programowi "Konfrontacja" Marek Biernacki, przewodniczący sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych.
Z zeznań Wojciecha Papiny wynika, że to agenci tajnych służb organizowali nielegalny handel paliwami, alkoholem, zakładali firmy ochroniarskie, zaczęli działać w branży usług finansowych, w handlu zagranicznym, handlu bronią, podjęli działalność parabankową. Każdy, kto wszedł im w drogę, był korumpowany, szantażowany albo likwidowany. To tłumaczy, kto mógł zlecić zabójstwo gen. Marka Papały. Polska prokuratura twierdzi, że zleceniodawcą wywodzącym się z tajnych służb PRL był biznesmen Edward Mazur (o Mazurze więcej piszemy w artykule "Panamski łącznik", s. 38)
W zeznaniach Herszmana i Papiny przewijają się bohaterowie największych afer ostatnich lat, m.in. Władimir Ałganow, Andrzej Kuna, Aleksander Żagiel, Jeremiasz Barański. W układzie wszyscy wszystkich znali i świadczyli sobie wzajemnie usługi. Mieli międzynarodowe kontakty, mogli liczyć na "swoich" urzędników, a w razie czego na pomoc. Układ musi w jakiejś formie istnieć do dziś, skoro tak trudno jest rozwikłać największe afery III RP.
Sylwester Latkowski autor programu "Konfrontacja"
Wojciech Sumliński

WSZECHPOLAK
Wrogowie Wierzejskiego
Wroga poznajemy w historii: zawsze był nim Niemiec, od początku swego założenia - masoneria, sprzysiężone z nimi niemal zawsze niewdzięczne żydostwo i rodzimi sprzedawczycy. Od końca XIX wieku doszli reprezentanci dwóch antynarodowych ideologii - liberalizm i socjalizm, pokrywający się personalnie bardzo mocno z masonerią i żydostwem" - pisał poseł LPR Wojciech Wierzejski w wydanej w 2001 r. książce "Młodzież Wszechpolska - Cele i powinności organizacyjne. Wierzejski, wówczas szef Młodzieży Wszechpolskiej, instruował, jak identyfikować wrogów. Ta sztuka, wedle Wierzejskiego, ma służyć walce, która jest powołaniem każdego wszechpolaka. Tłumaczył jednak, że nie chodzi mu "o kurs dla młodego ksenofoba, robię to dlatego, byśmy mieli świadomość, że o tych wszystkich wrogach musimy młodych pouczać". (BOD)

EMIGRACJA


SKANER ŚWIAT

KOREA
Muskuły Kima
Tylko 42 sekundy trwało szantażowanie USA. Tyle czasu wznosiła się międzykontynentalna rakieta balistyczna Taepodong 2. Wystrzelono ją 4 lipca, w amerykański Dzień Niepodległości, w dniu kiedy George W. Bush obchodził urodziny. Zamiast planowanych 6,7 tys. km i sięgnięcia wybrzeży Alaski tajna broń Kim Dzong Ila przeleciała niecałe 500 km i spadła do Morza Japońskiego. Ale to tylko pozorna klapa, bo północnokoreański dyktator może zyskać nawet na nieudanej próbie rakietowej. Tak było osiem lat temu, gdy próby Phenianu z pociskami nuklearnymi doprowadziły do bezpośrednich rozmów z Koreą Południową i USA. Teraz ma być podobnie: rozmowy z Ameryką plus dyplomatyczna oferta w zamian za rezygnację z programu atomowego. Pocisk Taepodong 2 ustawiono na wyrzutni już na początku czerwca. Tankując do niego paliwo, celowo pozostawiono zbiorniki. W ten sposób widziały je satelity szpiegowskie. Amerykanie zapowiedzieli, że jeśli pocisk zostanie wystrzelony, uruchomią "tarczę antyrakietową". - Kim Dzong Il chciał pokazać muskuły - uważa Michael Green, ekspert do spraw azjatyckich, były członek amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego. - I w ten sposób zyskać ofertę podobną do tej, jaką otrzymał Iran. Korea Północna chyba sama nie wie, co chce osiągnąć - dodaje Stephen Hadley, doradca George'a Busha do spraw bezpieczeństwa. (GS, PB)

HISTORIA LITERATURY
Homer był(a) kobietą?
Homer mógł być kobietą - twierdzi Andrew Dalby w książce "Rediscovering Homer", która na początku września ukaże się w Wielkiej Brytanii. O życiu Homera wciąż niewiele wiadomo. Legenda mówi, że był niewidomym śpiewakiem, który żył w VIII w. p.n.e. Nie ma jednak żadnych wiarygodnych źródeł potwierdzających, że był mężczyzną - twierdzi Dalby, brytyjski historyk i lingwista. Jego zdaniem, nie jest też prawdą, że w starożytności poetami byli niemal wyłącznie mężczyźni. Długa była tradycja poetek lirycznych, takich jak Safona i Enheduanna - sumeryjska kapłanka wymieniana jako pierwsza poetka. Jedna z takich poetek mogła być autorem "Iliady", na co wskazuje subtelność, wielowątkowość oraz uniwersalność tego eposu. W II w. p.n.e. podejrzewano, że Homer jest jedynie autorem "Iliady", bo "Odyseja" opowiadająca o dziejach bohaterskiego żeglarza na tle baśniowych przygód nie ma już takiego tragizmu. I to raczej autorem tego tekstu mogła być kobieta. Dziś przeważa opinia, że "Iliadę" i "Odyseję" napisała ta sama osoba. Przed laty podejrzewano, że William Szekspir (nie wiadomo, kim był, ani nawet kiedy się urodził - prawdopodobnie w 1564 r.) również mógł być kobietą, bo kto byłby w stanie wymyślić tak zawiłe i krwiożercze intrygi.
Zbigniew Wojtasiński

TECHNIKA
Latający motocykl
Konstruktor Larry Neal znalazł sposób na omijanie korków ulicznych. Wymyślił Sky Cycle, czyli podniebny motocykl. Jest to skrzyżowanie motocykla i helikoptera. Wirnik nie jest napędzany silnikiem. Obracając się, wytwarza siłę nośną, jak skrzydła w samolocie. Sky Cycle porusza się dzięki silnikowi umieszczonemu za siedzeniem kierowcy. Po osiągnięciu odpowiedniej prędkości podniebny motocykl unosi się delikatnie w powietrze. By wylądować, wystarczy wyłączyć silnik, a pojazd powoli (wolniej niż na spadochronie) opadnie na ziemię. Sky Cycle ma trafić na rynek w ciągu dwóch miesięcy i kosztować około 25 tys. dolarów. (AS)

SOPHIA LOREN
Seksowna babcia
Sophia Loren ma już 71 lat, lecz wciąż jest uważana za symbol seksu, nadal jest też przedmiotem pożądania. Dlatego zaproponowano jej udział w sesji fotograficznej do kalendarza Pirelli. Na planie Sophia była odziana jedynie w diamentowe kolczyki. Gwiazda, przeżywająca apogeum popularności w latach 60., zgodziła się na występ ponoć jedynie ze względu na prawie 40-letnią tradycję publikacji kalendarza. W tegorocznej edycji pojawi się obok aktorek Penelope Cruz, Hilary Swank oraz Naomi Watts. Wiadomo już jednak, że cała uwaga skupiona będzie właśnie na Sophii Loren, bo jest ona najstarszą modelką, jaka dotychczas pojawiła się w kalendarzu. "Świetnie się bawiłam, zupełnie jak mała dziewczynka" - powiedziała tuż po sesji aktorka. (AG)

Fot: M. Stelmach