- NIE DOCENIALIŚMY ZBIGNIEWA RELIGI. Tymczasem pan senator w niektórych sondażach zdetronizował Lecha Kaczyńskiego. Jego poparcie burzy kontrowersyjną tezę amerykańskich speców od marketingu politycznego, że kandydat powinien czasami chodzić do fryzjera.
- EMIL ZOLA NASZYCH CZASÓW, czyli Władek Frasyniuk (nie, panie Władku, porównanie do Zoli nie jest obraźliwe - owszem, to pisarz był, owszem naturalista, ale to nie o naturyzm chodzi), oskarża. A właściwie "oskarża!!!", bo takie oświadczenie wydał. Boli go ludzka krzywda. "Rozgrywa się dramat człowieka, premiera Marka Belki!!!" - histeryzuje pan Władek. I apeluje: "To myśmy się narażali i walczyli z reżimem, podczas gdy Maciej Giertych doradzał gen. Jaruzelskiemu, jak ulepszyć komunizm". Fakt.
A na szczycie barykady stał wtedy Marek Belka, prawda?
- O TYTUŁ HISTERYKA ROKU BRATOBÓJCZY BÓJ z Władysławem Frasyniukiem (PeDe) toczy Henryka Bochniarz, najlepszy kandydat na prezydenta. Jej oświadczenie musiało wyjść spod tego samego pióra co pohukiwania pana Władka, bo jest równie mocne. Pani najlepszy kandydat żąda po kolei: powołania, wyjaśnienia, sprawdzenia, oddania i zwołania. Myślimy, że w odpowiedzi na ten apel do roboty powinna się wziąć PeDe. Może i niczego nie wyjaśni i nie sprawdzi, ale na pewno mogłaby zbiorowo oddać. Mocz do analizy.
- CAŁĄ KOLUMNĘ W "RZECZPOSPOLITEJ" zajęło posiadającemu spory majątek oraz filozoficzne wykształcenie biznesmenowi Januszowi Palikotowi tłumaczenie się, dlaczego wstąpił do Platformy Obywatelskiej. Prościej i taniej byłoby porozmawiać o tym ze swoim psychiatrą.
- NASZ NIEZAWODNY KONSTANTY MIODOWICZ (PO) podobno pracuje nad tym, by wyborcy rozumieli go bez tłumacza, ale czasem puści jednak tekst jak za starych dobrych czasów. Ot, choćby ostatnio w telewizorze: "Rzecznik interesu publicznego powinien zwracać uwagę na konsumpcję informacyjną". Panie Kostku, a na dom nadal mówi pan "obiekt"?
- TVN POSTANOWIŁO DOŁOŻYĆ o. Rydzykowii jego TV Trwam. Fajtłapy TVN-owcy zasadzili się na o. Rydzyka w krzakach i mieli filmować co lepsze fury i szukać haka na redemptorystę. Tymczasem sami zostali wypatrzeni i podsłuchani przez TV Trwam, która ujawniła manipulację. Co zrobiło TVN? Przeprosił? Skąd, oburzyło się, że stało się celem ataku. Nie zawiodła też "Gazeta Wyborcza", która o nagonce na Rydzyka poinformowała pod tytułem "Trwam poluje na TVN".
Jasne, a Słońce krąży wokół Ziemi.
- DIDASKALIA: poniższą notkę prosimy czytać ze wzruszeniem w głosie i patosem.
- REWOLUCJA TECHNICZNA DOPROWADZIŁA do wielkich zmian w naszej rubryce. Wraz ze zmierzchem cywilizacji faksu zniknęła Ulubiona Partia Naszego Faksu (czy ktoś jeszcze pamięta tę formację, znaną gdzieniegdzie pod nazwą Unia Wolności?). Za to dziś, dzięki cywilizacji Internetu i Kamilowi Wiszowatemu, na bieżąco dowiadujemy się o każdym ruchu któregokolwiek z działaczy PeDe. Skrzynki mailowe mamy zapchane do bólu. Ale jesteśmy szczęśliwi. Narodziła się nam bowiem Ulubiona Partia Naszego Maila!
- CO ZA UPADEK! Lech Kaczyński przegrał sprawę o zniesławienie z Mieczysławem Wachowskim. Na PCK ma wypłacić 10 tysięcy złotych. Kaczyńscy pójdą z torbami. Wszak Jarosław ogłosił kiedyś, że tyle wynoszą jego oszczędności.
- LECH KACZYŃSKI ANI MYŚLI REZYGNOWAĆ z boju o prezydenturę. Będzie się też odwoływał od wyroku, bo sąd nie chciał wysłuchać opinii specjalistów, według których rzeczownik "przestępca" (tak nazwał Wachowskiego) to nie to samo, co "osoba skazana". Rośnie nam kolejny Wielki Językoznawca.
Więcej możesz przeczytać w 26/2005 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.