Świat Plastikowy Boeing Już niedługo samoloty typu Boeing 737 będą wykonywane z materiałów kompozytowych. Prezes Boeinga Alan Mulally zapowiedział wycofanie metali z produkcji popularnych modeli. Ta decyzja ma wyeliminować problem korozji. Nowe samoloty mają być tańsze w produkcji i utrzymaniu oraz będą zużywać mniej paliwa. Jak zapowiada koncern, produkcja nowych boeingów ruszy w połowie przyszłej dekady. (ET) Ale kanał! Panama przeznaczy 5 mld dolarów na unowocześnienie Kanału Panamskiego. Będzie to największa przebudowa kanału od czasu jego powstania w 1914 r. Przez 80-kilometrową przeprawę, do 1999 r. należącą do USA, nie mogą obecnie przepływać największe jednostki, a mniejsze stoją w wielogodzinnych kolejkach. Po zakończeniu inwestycji kanał będzie szerszy o 50 m. Tą drogą łączącą dwa oceany przepływają rocznie towary stanowiące 5 proc. wartości światowego handlu. Z kanału najczęściej korzystają Stany Zjednoczone, Japonia i Chiny. (MN) | Polska Truskawkopoziomka Truskawka o smaku poziomki może się stać polskim hitem eksportowym. Naukowcom z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie udało się uzyskać krzyżówkę tych owoców. Prace nad łączeniem komórek truskawki uprawnej i poziomki leśnej zostały rozpoczęte dwa lata temu. Stworzone w ten sposób rośliny rosną w laboratorium UMCS oraz na polach doświadczalnych Akademii Rolniczej. W przyszłym roku powinny po raz pierwszy owocować. (ET) Tańsza Warszawa Warszawa zajmuje 67. miejsce na liście 130 miast świata o najwyższych kosztach życia, przygotowanej przez brytyjski ośrodek badawczy Economist Intelligence Unit. W ubiegłym roku nasza stolica znalazła się na 55. pozycji. Przez rok koszty utrzymania w stolicy spadły o 19 proc. - przede wszystkim ze względu na niską inflację. Najdroższym miastem świata jest Oslo. Obok stolicy Norwegii w pierwszej dziesiątce znalazło się jeszcze sześć europejskich miast: Rejkiawik, Paryż, Kopenhaga, Londyn, Zurych i Helsinki. (ET) |
Świat Pijany szef browaru Peter Coors, szef zarządu Molson Coors Brewing Company, jednego z największych producentów piwa na świecie, został zatrzymany za jazdę pod wpływem alkoholu. Coors przekroczył dopuszczalny dla kierowców limit stężenia alkoholu we krwi o 0,008 promila. "Popełniłem błąd. Przez lata apelowałem o odpowiedzialne używanie naszych produktów. Przepraszam, że sam tego nie potrafiłem" - napisał w oficjalnym oświadczeniu. Coors nie popełnił wcześniej żadnego wykroczenia, więc najprawdopodobniej sąd odbierze mu prawo jazdy tylko na 90 dni. Molson Coors Brewing Company osiąga rocznie przychody przekraczające 5,6 mld dolarów, zatrudnia 11 tys. pracowników i ma 10 browarów w trzech krajach. (MN) Disney się kurczy Disney, amerykański producent filmowy, chce ograniczyć produkcję filmową o mniej więcej 30 proc. W związku z tym pracę straci 650 osób. Disney chce się skoncentrować na filmach dla dzieci. Decyzji nie zmieniono nawet po ogromnym sukcesie finansowym filmu "Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka". Najnowsza produkcja Disneya tylko w USA zarobiła w ciągu ostatnich dwóch tygodni 124 mln dolarów. (MN) | Polska Bursztyn w opałach Producenci bursztynowych podróbek niszczą zaufanie do naszych eksporterów tych ozdób. Z Polski eksportuje się około 55 ton biżuterii z bursztynu rocznie, co stanowi 90 proc. całej jego polskiej produkcji. Sztuczny bursztyn jest wytwarzany w polskich warsztatach; od prawdziwego różni się tylko zapachem wydzielanym przy spalaniu. Naturalny bursztyn jest sprowadzany do Polski głównie z Rosji. Kosztuje około 600 USD za kilogram, a imitacji - około 50 USD. Złoża pomorskie, szacowane na około 650 tys. ton bursztynu, nie są eksploatowane ze względu na rygorystyczną politykę ekologiczną. (JR) Śmietnik Europy Miesięcznie do Polski sprowadzane jest od 50 tys. ton do 100 tys. ton śmieci, zarówno legalnie, jak i nielegalnie - donosi Krajowa Izba Gospodarcza. Śmieci pochodzą w większości z krajów "starej" unii. Koszt składowania tony odpadów w Niemczech waha się od 100 euro do 200 euro, w Polsce wynosi tylko kilkadziesiąt złotych. Napływ odpadów może opóźnić i utrudnić ich recykling, a to może spowodować nałożenie na nas sankcji. (JR) |
| |
"Cesarz" po polsku Naprzełomie lat 70. i 80. zachwycaliśmy się książkami Ryszarda Kapuścińskiego o upadkach kabaretowych imperiów w Afryce i Azji. W tym czasie (co wówczas zauważali tylko nieliczni) byliśmy w środku nie mniej strasznego i jeszcze bardziej "zabawnego" kabaretu zwanego realnym socjalizmem, w którym polscy "cesarze" i "szachinszachowie" głowili się, jak z koła zrobić kwadrat, czyli jak przerobić socjalizm na jeszcze bardziej socjalistyczny ustrój pozwalający wytwarzać więcej taniej szynki i kiełbasy, co ułatwiłoby im zachowanie stołka w "cztero-, sześcio- i ośmiookiennych gabinetach z sekretarką i butelkami wody mineralnej" w Domu Partii. Z polotem czasem nie mniejszym niż u Kapuścińskiego realny socjalizm opisał Wojciech Wiśniewski, były pracownik ideologiczny Domu Partii, szef Związku Zawodowego Pracowników PZPR, w książce "Dlaczego upadł socjalizm?" (wydawnictwo Sprawy Publiczne). "Cesarz" Jaruzelski wraz z "szachinszachami" Szydlakiem, Cioskiem i Rakowskim do końca swych dni w gmachu, w którym dziś rezydują banki i inne instytucje gospodarki rynkowej, głowili się 23 godziny na dobę, jak mimo wszystko nie dać się wysiedlić ze swoich "ośmiookiennych gabinetów", czyli jak zrobić rynek bez gospodarki rynkowej i demokrację bez demokracji. Strach pomyśleć, że podobnych kamieni filozoficznych ciągle poszukują ich młodsi następcy z Kwaśniewskim i Borowskim na czele, którym ciągle śni się mityczna socjalistyczna "trzecia droga", czyli kapitalizm bez kapitalizmu. Hit! (c) |
Fot: M. Stelmach
Więcej możesz przeczytać w 30/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.