Cabernet Franc, domniemany ojciec najbardziej dziś znanej w świecie odmiany czerwonych winogron cabernet sauvignon, pozostaje w cieniu swojego dziecka. Nie ma jego przebojowości, jak przystało na członka starszego pokolenia jest skromniejszy i cechuje go większy dystans do świata. W przeciwieństwie do syna nie wszędzie dobrze się przyjmuje, zazwyczaj też lubi być częścią kupażu (jak choćby w winach bordoskich) niż samodzielnym graczem. Jest jednak na świecie kilka miejsc, wśród nich na przykład dolina Loary, Long Island pod Nowym Jorkiem czy Wenecja Julijska w północno-wschodnich Włoszech, gdzie potrafi pokazać całą swą klasę. DOC Collio to niewielka apelacja włoska tuż przy granicy ze Słowenią. Roberto Felluga robi tam w historycznej posiadłości Russiz Superiore znakomite, rasowe, niezwykle soczyste, a przy tym poważne cabernet franc, o klasycznych aromatach papryki i ciemnych owoców. Pijmy je w letnie wieczory do prosto przyrządzonych czerwonych mięs z rusztu.
Tomasz Prange-Barczyński
Tomasz Prange-Barczyński
Więcej możesz przeczytać w 30/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.