Zmiana godła przednim pomysłem
Nadzieja w orłach
Ledwie posłanka Sobecka (Ruch Narodowo-Ludowy) zgłosiła propozycję ustawy o opodatkowaniu par nie mających dzieci, a już jest pierwszy znaczący efekt: oto w Tatrach wykluł się oczekiwany od wielu lat orzeł przedni - owoc związku dorosłej pary orłów przednich. W tej sytuacji posłanka Sobecka ma zamiar zgłosić projekt ustawy o zmianie w naszym godle orła bielika na orła przedniego.
Ponieważ jednak jeden orzeł może się kojarzyć z singlem, co jest ostatnio trendy, ale nie prorodzinnie, jest pomysł, by zgodnie z Narodowym Programem Wspierania Rodziny w godle była para orłów przednich z młodymi.
Hasłem NPWR ma być: "Tylko pod tym godłem, tylko pod tym znakiem Polak orłem z Polką, nie-Polak z Polakiem!".
Przenieść jak najszybciej Muzeum Wojska Polskiego!
Niebezpieczne EKSPONATY
Podczas antyrządowych demonstracji w Budapeszcie uczestnicy wraz z weteranami '56 r. uruchomili czołg eksponat T-34 i ruszyli nim przeciw policji.
Na wieść o tym polski minister obrony Sikorski czym prędzej podpisał list intencyjny w sprawie nowej siedziby Muzeum Wojska Polskiego na terenie warszawskiej Cytadeli.
Obecnie muzeum mieści się jakiś kilometr od siedziby rządu, a po drodze są jeszcze budynki Sejmu. Tymczasem przed muzeum stoi i czeka nie tylko T-34, ale i działa samobieżne, półgąsienicowy transporter opancerzony i niszczyciel czołgów, do tego parę haubic i armata, nie licząc drobniejszego sprzętu.
Przeniesienie muzeum WP kilka kilometrów dalej ma zatem sens, zwłaszcza że nie wiadomo, czy przypadkiem Janusz Gajos i inni byli pancerni nie są zwolennikami PO.
Narodowe Centrum Piosenki
Po Instytucie Sztuki Filmowej, zwanym Instytutem Narodowego Kręcenia w Opolu ma powstać Narodowe Centrum Piosenki wraz z Muzeum Polskiej Piosenki, oczywiście pod bezpośrednim zwierzchnictwem ministra kultury.
Zapewne znajdą się etaty i dotacje na popieranie piosenki narodowej w treści, choć angloamerykańskiej w formie. Ważne też, aby w muzeum znalazły się eksponaty obrazujące właściwą postawę szansonistów i szarpidrutów, szczególnie na polu walki z komuną. Wymieńmy kilka przykładowych:
- spodnie Czesława Niemena, które zdjął w Radomsku przeciwko komunie;
- nożyczki, którymi obcinano włosy big-bitowcom przed wypuszczeniem ich na scenę opolskiego festiwalu;
- nieocenzurowane wersje przebojów naszych gwiazd (które musiały występować w krajach realnego socjalizmu), np. Maryli Rodowicz ("Jadą kibitki kolorowe z artystami") czy Budki Suflera ("Bo do tajgi trzeba dwojga");
- piosenka "Na lewo most, na prawo most" jako wyszydzająca komunę, ale i trzecią RP (jej kontynuatorkę), a konkretnie tzw. aferę mostową układu warszawskiego PO;
- fragment koncertu z Jarocina wokalisty Bufeta z Rzeszowa, który w połowie lat 80. swój utwór "Generał" ("Generale, my tej wojny nie boimy się wcale") musiał - na żądanie cenzury - odpowiednio zapowiedzieć:
Bufet: - A teraz utwór, który znacie: "Generał".
Widownia: - Uuuu!
Bufet: - Ale muszę wam powiedzieć, że bohaterem tego utworu nie jest, jak myślicie, generał Jaruzelski, tylko generał Pinochet.
Widownia: - Uuu! (gwizdy, okrzyki "Bufet, nie ściemniaj!")
Bufet: - Ale serio, to generał Pinochet!
Widownia: - Jaruzelski!!!
Bufet: - Pinochet!
Widownia: - Jaruzelski!!!
- Pinochet!
- Jaruzelski!
Za ideą Narodowego Centrum Piosenki lobbuje senator szansonista Krzysztof Cugowski. Zobowiązał się też, że wyrazi zgodę na zostanie Honorowym Eksponatem powstającego muzeum.
Dał pracę teraz posiedzi
Były dyrektor parku narodowego został oskarżony o wzięcie łapówki w wysokości 10 tys. zł od nowego pracownika za przyjęcie go do pracy.
Warto jednak zauważyć, że oskarżany dyrektor za wszelką cenę chciał na swoim odcinku zmniejszać bezrobocie. Zaś co do kosztów utworzenia nowego miejsca pracy, to w porównaniu z wydatkami ministerstwa na każdego nowo zatrudnionego 10 tys. nie jest kwotą wygórowaną. A sprawa załatwiona została szybko, skutecznie, ku zadowoleniu wszystkich.
Zadaje to kłam twierdzeniom łże-liberalnej opozycji, że obecne kadry kierownicze nie są fachowe i że "państwowe" jest gorsze; w tym wypadku okazało się całkiem efektywne i skuteczne. Choć może dlatego, że jednak działało na styku z prywatnym?
Ilustracja: D. Krupa
Więcej możesz przeczytać w 44/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.