Polska i inne nowe kraje Unii Europejskiej stracą na kryzysie podwójnie. Nie dość, że recesja w Europie Zachodniej podkopie naszą gospodarkę, to jeszcze gros pieniędzy z unijnych pakietów antykryzysowych trafi do firm z Niemiec, Francji czy Wielkiej Brytanii. One wykoszą nasze, a także czeskie, słowackie, litewskie – pozbawione takiego wsparcia.
Premier Donald Tusk stwierdził w wywiadzie dla „Financial Times", że Polska nie będzie się ścigać „w pompowaniu pieniędzy w gospodarkę, bo nie mamy gigantycznych sum", a „pożyczanie pieniędzy na wielką skalę nie jest dobrą metodą walki z kryzysem". Pierwsze zdanie jest prawdziwe, drugie bardzo mądre. W sumie jednak oznacza to, że w obliczu recesji Polska nie ma szans na rywalizację z bogatymi krajami unii, a na ich pomoc nie możemy liczyć. Ratując w panice własne gospodarki, będą raczej skłonne kopnąć nas dokładnie tam, gdzie już wcześniej nas miały.
Więcej możesz przeczytać w 50/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.