W pokazach mody coraz częściej nie chodzi o ubrania, lecz o produkty, które trzeba zarekomendować. Moda ma budować atmosferę zarówno ludycznego widowiska, jak i elitarnego performance.
Moda coraz rzadziej służy temu, do czego została wymyślona. – Istnieje wyraźny trend, by pokazy mody były raczej działaniami komercyjnymi niż wydarzeniami dotyczącymi kreacji. Na przykład fabryka wypuszcza nową elastyczną tkaninę, projektant używa jej do swoich prac. Prezentuje się ją na pokazach, dziennikarze to zauważają i ogłaszają, że jest trendy, a ludzie kupują – mówi Hirofumi Kurino, dyrektor artystyczny japońskiego koncernu dóbr luksusowych United Arrow, wykładowca w Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Antwerpii.
Więcej możesz przeczytać w 50/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.