Dzięki niemu elitarny sport dla wybranych stał się medialnym widowiskiem dla mas. Widowiskiem stało się też jego życie.
Alex Higgins nerwowo zaciąga się papierosem. Obserwuje sytuację na stole do snookera. Pije ósme piwo z rzędu. Za chwilę celnie uderzy kilka kul jedna za drugą. Wygra kolejny turniej, wprawi publiczność w zachwyt, po turnieju upije się w sztok.
Zrobił dla snookera to, co Tiger Woods dla golfa czy Robert Kubica dla Formuły 1 w Polsce – uczynił z elitarnego sportu medialne widowisko, zainteresował masową widownię. Medialnym widowiskiem uczynił też swoje życie pełne alkoholu, kobiet i przegranych pieniędzy.
Więcej możesz przeczytać w 35/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.