Jeszcze w tym roku Felix Baumgartner skoczy ze spadochronem z rekordowej wysokości – uwaga! – 36,5 kilometra. A spadając, przekroczy prędkość dźwięku.
16 sierpnia 1960 roku, Nowy Meksyk. Ekipa projektu wojskowego Excelsior III ma powody do radości – Joe Kittinger, 32-letni kapitan amerykańskich sił powietrznych, dokonał niezwykłego wyczynu: pomyślnie oddał skok spadochronowy z wysokości 31 333 metrów. Lecąc głową w dół, osiągnął prędkość 988 km na godzinę. A był to zaledwie 33. spadochronowy skok w jego życiu.
Minęło kilkadziesiąt lat i pomimo kilku prób nikomu nie udało się pobić wyczynu Kittingera. Być może, powiedzie się Feliksowi Baumgartnerowi, który jeszcze w tym roku chce podjąć próbę skoku z wysokości 36,5 km. Dla porównania Boeing 737 podczas podróży osiąga pułap 10-12 km.
Więcej możesz przeczytać w 35/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.