Stallone nie tylko zagrał jedną z głównych ról, ale także napisał scenariusz i „Niezniszczalnych" wyreżyserował. Do tej męskiej przygody zaprosił Mickeya Rourke’a, Dolpha Lundgrena, Arnolda Schwarzeneggera, Jeta Li, Bruce’a Willisa, Erica Robertsa. To kultowe postaci kina akcji lat 80. Na seansach w amerykańskich kinach publiczność bije brawa, kiedy w czołówce pojawiają się kolejne nazwiska z obsady. Ze starej gwardii zabrakło tylko Jeana-Claude’a Van Damme’a i Stevena Seagala. Van Damme odmówił, bo nie chciał na ekranie przegrać walki z Jetem Li. A Seagalowi nie spodobał się scenariusz.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.