Nawet jeśli ktoś nie ma zasad, nie może być wykluczony z korzystania z wolności
Każdy naród ma taką prasę, na jaką sobie zasłużył - napisał w 1957 r. niemiecki eseista Hans Magnus Enzensberger. Enzensberger zanalizował wówczas język "Spiegla" i doszedł do wniosku, że hamburski tygodnik najpierw konstruuje rzeczywistość, którą potem poddaje krytyce. Finguje zależności, pozoruje własną wszechwiedzę i całkowity obiektywizm. Jego czytelnicy dowiadują się o wszystkim i równocześnie nic nie wiedzą naprawdę. Język "Spiegla" zaciemnia obraz opisywanego i nie oferuje krytyki, tylko jej tani surogat.
Więcej możesz przeczytać w 9/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.