Film o ostatnich chwilach prezydenta miał osłabić spiskowe teorie, ale tylko je wzmocnił
Zabójstwo prezydenta Johna F. Kennedy'ego jest w zbiorowej pamięci Amerykanów nie zaleczoną raną. Gdy niedawno odkryto amatorski lm pokazujący prezydenta 90 sekund przed śmiercią, odżyły wątpliwości, pytania i teorie spiskowe. Ich pożywką jest zarówno śmierć prezydenta, jak i tak zwana klątwa Kennedych. Język polityczny nie uznaje zwykle pojęcia "klątwa", może poza opisem położenia geostrategicznego Polski, ale historia Johna Fitzgeralda Kennedy'ego i jego klanu, który Amerykanie nazywają Kamelot, bywa opisywana tym właśnie słowem. Wiara w klątwę ciążącą nad Kamelotem jest uporczywa jak wiara w światowy rząd. Film pokazujący JFK i Jacqueline Kennedy chwilę przed zabójstwem powinien raz na zawsze wytrącić z ręki część argumentów zwolennikom teorii spiskowej. Tyle że raczej tak się nie stanie.
Więcej możesz przeczytać w 9/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.