Restauracje Jamiego Olivera są tak oblegane, że zabrakło stolika nawet dla Billa Clintona
Tony Blair określił dokonania Jamiego Olivera jako "nadzwyczajne". Brad Pitt ma wszystkie jego książki, ale też ściąga czasem kucharza z Londynu do Los Angeles, by ugotował mu obiad. Brytyjski dziennik "The Guardian" nazwał Olivera bohaterem narodowym. Za to Clarissa Dickson-Wright, kucharka znana również w Polsce z programu "Dwie puszyste damy", nazwała go dziwką. Zgadza się z nią część internautów toczących niekończące się dyskusje na temat Olivera. Tylko na portalu Yahoo! jest 156 poświęconych mu forów. Ich użytkownicy kłócą się, czy Jamie zrobił więcej dobrego, czy złego.
Więcej możesz przeczytać w 9/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.