Nr 9 (226) Rok wyd. 6 WARSZAWA, poniedziałek 26 lutego 2007 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza
Popiół nie z teczek
Przeprosiny były tym bardziej gorące, że - jak się niedawno okazało - używany od kilkunastu lat popiół nie pochodził, niestety, ze spalonych teczek księży, choć tak rekomendował go gen. Kiszczak.
"UeoL" nie jest w układzie
RAPORT JEST SUPER - apelujemy o jeszcze
W związku z raportem dotyczącym WSI zabolały nas słowa pana premiera na temat pracowników mediów, że ,,reakcja w tej sprawie powinna być inna".
My bowiem, odwrotnie, uważamy, że raport jest super, czujemy niedosyt i żądamy jeszcze więcej. Konkretnie, odnosząc się do oświadczenia p. premiera, że ,,lista, którą sporządzono w trakcie przygotowania raportu, była nieporównanie dłuższa i ciekawsza niż ta, która była ujawniona", apelujemy, by listę, jeśli nie nieporównanie, to przynajmniej choć trochę wydłużyć.
I choć p. premier argumentował, że "ze względu na bezpieczeństwo państwa zostało ujawnione to, co zostało ujawnione" - co stoi w sprzeczności z zapowiedziami, że raport miał poprawić bezpieczeństwo państwa poprzez ujawnienie właśnie całej prawdy o mackach WSI - rozumiemy, że to, co jest paradoksem dla zwykłych dwóch redaktorów, nie jest nim dla tak tęgiego umysłu jak umysł p. premiera.
Apelujemy zatem jak wyżej i obiecujemy, że nasze pochwały raportu będą tym większe, im lista będzie dłuższa.
Dobrego nigdy dość!
Wymierne korzyści z sukcesu CBA
Malkontentom WBREW
Pierwsza tak spektakularna akcja CBA pokazała, wbrew utyskiwaniom malkontentów, że jego utworzenie było jak najbardziej uzasadnione. Zatrzymanie znanego kardiochirurga przyniosło już duże korzyści finansowe.
Skoro jeden przeszczep serca kosztuje naszą służbę zdrowia ok. 100 tys. zł, to zatrzymanie dr. G., choćby na dziesięć dni, pozwala zaoszczędzić ok. 1 mln zł. A jeśli dr G. posiedzi w areszcie co najmniej dwa lata (bo nie tak łatwo będzie zebrać dowody jego zbrodni), oszczędności pokryją ponadpółroczne funkcjonowanie CBA i jego 500 funkcjonariuszy.
Ujęcie każdego następnego kardiochirurga (na początek tych bardziej znanych, bo najwięcej operują, a potem lekarzy innych specjalności) znacznie poprawi bilans naszej służby zdrowia, która nie cierpi na nadmiar pieniędzy.
Jest i dodatkowa korzyść - atrakcyjny materiał filmowy, który można odpłatnie udostępniać telewizji. Może nawet utworzyć specjalny kanał "CBA w akcji" - oczywiście kodowany, czyli odpłatny.
Zadaje to kłam malkontentom, że ogromne nakłady na CBA poszły na marne i po co do takich akcji takie duże CBA, skoro doktora G. mógł namierzyć każdy pacjent, a ująć dzielnicowy, ochroniarz lub nawet jako tako przeszkolona salowa. No, ale jak by to wyglądało na ekranie?
Nowe Muzeum Tortur
W Zielonej Górze otwarto Muzeum Tortur.
Jest to odzew na wezwanie ministra sprawiedliwości Z. Ziobry, by zaostrzać walkę z przestępczością.
NOWE WĄTKI SEKSAFERY W "GAZECIE W."
NA MILEWICZ SPRAWA SIĘ NIE KOŃCZY
Seksafera w "Gazecie W.", tydzień czwarty. W tej sprawie jesteśmy ciągle sami. I ciągle pierwsi.
Pierwsi podaliśmy w zeszłym tygodniu, że ojcem dziecka Anety K., zgodnie z jej oświadczeniem, jest Ewa Milewicz. Tak się zresztą składa, że ona też była zamieszana w seksaferę Samoobrony i już na początku na ten temat obszernie pisała. Dziś wiadomo, że była to gra mająca na celu odwrócenie kota ogonem w stronę opinii publicznej.
Może dziwić jedynie opieszałość prokuratury - Milewicz nie została zatrzymana nawet na 48. Czy prokuratura i "Gazeta W." funkcjonują w tzw. układzie?
Z ostatniej chwili:
Wynik badania DNA E. Milewicz jest jednak negatywny. Jak widać, afera zatacza coraz szersze kręgi. Na Milewicz sprawa się nie kończy. W każdym razie potwierdzają się nasze podejrzenia, że ojcem dziecka musi być ktoś z "Gazety W.".
Nasza redakcja jest w ciągłym kontakcie z Anetą K., która obiecała nam, że jeśli tylko przypomni sobie nazwisko kolejnego ojca jej dziecka, pierwsi podamy je opinii publicznej.
Jednocześnie musimy zadać po raz kolejny pytanie: jaka była rola w tym wszystkim naczelnego "Gazety W."? Co ma wspólnego z Anetą K.?
Więcej możesz przeczytać w 9/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.