DNA Salvadora Dalego uchroni jego obrazy przed fałszerstwem. Toksykolog Michael Rieders z National Medical Services w Pensylwanii otrzymał od przyjaciół malarza dwie sondy żołądkowe, które w ostatnich dniach utrzymywały artystę przy życiu. Okazało się, że znajdują na nich resztki tkanek, z których można wyizolować materiał genetyczny. Po ich zbadaniu dr Rieders ustalił, że DNA pobrane z obu sond jest identyczne i bez wątpienia należy do Dalego. Teraz uczony planuje rozesłać próbki materiału genetycznego do galerii i muzeów, by w przyszłości były one pomocne przy ustalaniu autentyczności obrazów hiszpańskiego surrealisty. DNA będzie można porównać z materiałem genetycznym pobranym na przykład z resztek naskórka znajdującego się na płótnach. (MF)
Więcej możesz przeczytać w 9/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.