Rozmowa z Robertem Glińskim, reżyserem takich lmów, jak "Niedzielne igraszki", "Wszystko, co najważniejsze", "Cześć, Tereska"
Piotr Gociek: Dlaczego Polacy oglądają w kinach filmy historyczne z USA, Niemiec czy Rosji, a polskich brak?
Robert Gliński: To jest drogie kino. Film historyczny kosztuje trzy, cztery razy więcej niż współczesny, ma bardzo trudną drogę produkcyjną. Nie zarobi kroci od razu. Będzie się zwracał przez lata, powoli przynosił dochody i zbierał widzów, najpierw w kinach, potem w telewizji. Filmy historyczne mają pod górkę.
Więcej możesz przeczytać w 9/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.