Mów mi you

Dodano:   /  Zmieniono: 
Formy "pan" i "pani" będą powoli traciły na znaczeniu
Język polski jest jednym z najbardziej sformalizowanych języków na świecie - twierdzi prof. Jerzy Bralczyk, językoznawca z Uniwersytetu Warszawskiego. - Goście z Zachodu, przyjeżdżający do Polski na początku lat 90., byli przerażeni oficjalnością kontaktów w naszym społeczeństwie - mówi Piotr Paszkowski, anglista, tłumacz obsługujący delegacje zagranicznych dostojników. - Podśmiewali się z tego, że u nas minister władczym tonem mówi do kierowcy, w formie bezosobowej, a ten odpowiada: "Tak, panie ministrze". Takie zachowanie kojarzy im się z feudalizmem - dodaje.
Skojarzenie jest trafne; w polszczyźnie zachowało się wiele form, które są charakterystyczne dla społeczeństwa postszlacheckiego, nasz język akcentuje nierówności. Obrońcy językowej tradycji często podają przykład języka niemieckiego, gdzie forma Sie (pan, pani, państwo) ma się całkiem dobrze. W niemieckiej wersji "Milionerów" (w przeciwieństwie do polskiej) prowadzący zwraca się per pan/pani do swoich gości. Nawet w Niemczech nie ma jednak tak rozbudowanej hierarchii językowej jak u nas. - Na niemieckiej uczelni można się zwrócić do profesora po nazwisku, na przykład "Herr Müller". Student w Polsce musi używać zwrotu "panie profesorze" - mówi prof. Józef Wiktorowicz, wykładowca języka niemieckiego na UW.
Nasza szlachta znała wiele form zwracania się do pospólstwa. Do chłopa szlachcic mówił zwykle "wy", do służącego - "niech Jan pójdzie...". Z kolei tamci dwaj, zwracając się do szlachcica, używali formuły "jaśnie panie". Rozbudowane formy podkreślające dystans między rozmówcami przetrwały do dziś i stały się częścią naszej tradycji. Mówi się: "panie doktorze, panie dyrektorze, panie naczelniku". Na szczęście, zanika forma "panie magistrze". - Język jest zwierciadłem duszy narodu i widać w nim wszystkie nasze wielkopańskie kompleksy. Do kelnera albo taksówkarza zwracamy się czasem "panie kierowniku" albo "panie szefie". Wiemy, że to go mile połechce - śmieje się prof. Wiktorowicz.

Mów mi obywatelu
Moda na "tykanie się" w polskich firmach nastała wraz z pojawieniem się u nas wielkich amerykańskich korporacji. Trzy lata temu w Elektrimie przejście na "ty" zarządziła ówczesna prezes firmy. Przeciwnicy rozluźnienia obyczajów w tym względzie twierdzą jednak, że mówienie sobie na "ty" w kulturze anglosaskiej wynika z samego języka, w którym nie ma żadnych panów (coraz rzadziej dodaje się słowo "sir"). Dziś nie ma, ale kiedyś istniały tam zaimki będące odpowiednikami naszych zwrotów grzecznościowych, na przykład "thee", "thou".
- Zanikły w naturalny sposób, ponieważ utrudniały komunikację - twierdzi Grzegorz Śpiewak, anglista z UW.
Zdaniem Gary'ego Weavera, psychiatry i politologa z American University w Waszyngtonie, z tamtejszej odmiany angielskiego wszystkie wyniosłe formy wymiotła wojna o niepodległość USA.
- Zwracano się wtedy do siebie per obywatelu, aby zamanifestować przywiązanie do ustroju republikańskiego. Później forma "you" stała się dla Amerykanów ważna, bo dzięki niej podkreślają, jak bardzo egalitarnym są społeczeństwem. To bywa trudne dla cudzoziemców. Znajomy Meksykanin pracujący w amerykańskiej korporacji nie mógł znieść, że portier mówił do niego "Manuelu" zamiast "panie doktorze" - wspomina Weaver.
- To "tykanie" i poklepywanie po plecach nie świadczy wcale o egalitaryzmie Amerykanów - uważa z kolei prof. Krzysztof Michałek, amerykanista z UW. - Hierarchia istnieje, tyle że aby wyróżnić studenta, profesor nie proponuje mu bruderszaftu, tylko na przykład wspólny lunch. Mówienie sobie po imieniu to rozwiązanie pragmatyczne. Dzięki temu kontakty między ludźmi stają się prostsze, w pracy łatwiej jest stworzyć lepszą atmosferę - dodaje.
Zdaniem Piotra Paszkowskiego, który pod koniec lat 60. studiował w Oksfordzie, przejście na "ty" daje coś więcej.
- Rozmawiając z angielskim profesorem, miałem uczucie, że spotkało się dwoje ludzi, z których każdy miał coś do powiedzenia - wspomina.

Wyglądasz jak troll
Czy wszyscy Polacy przejdą kiedyś na "ty"? - Forma "pan" i "pani" przetrwa, ale zmniejszy się grono osób, do których będziemy się tak zwracać - przewiduje prof. Bogusław Dunaj, językoznawca z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Można mu wierzyć, bo jeszcze w latach 50. studenci, którzy się nie znali, mówili sobie per pan. Teraz to rzadkość. - Dziś liczy się szybkość i skuteczność, a nie elegancja, czego dowodem jest błyskawiczny rozwój skrótowych form komunikowania się, takich jak na przykład SMS-y - twierdzi Grzegorz Śpiewak.
Przejście na "ty" czasami wiele kosztuje. Wie o tym czterdziestoletni Maciej Podbielkowski, nauczyciel historii z warszawskiego Liceum Przymierza Rodzin. Od czasu, gdy przeszedł z uczniami na "ty", musi walczyć o swój autorytet. Na przykład kiedyś usłyszał od jednego z uczniów, że wygląda jak "troll". Nie podda się jednak. Wierzy, że w końcu ci młodzi ludzie dorosną do"kontrolowanej poufałości".


Przejść na "ty"?
TAK NIE
JANUSZ LEWANDOWSKI
Platforma Obywatelska
Używanie zwrotu "proszę pana" bardzo utrudnia komunikację, jest to usztywniający i zniechęcający archaizm. Powinniśmy przejąć pewne wzorce z kultury anglosaskiej i zdecydować się na większą bezpośredniość . Forma "proszę pana" jest wyrazem naszej wielkopańskości, do której lubimy wracać. Życie codzienne zmusi nas jednak, żeby z niej zrezygnować.
RENATA DANCEWICZ
aktorka
Forma "pan/pani" jest głęboko zakorzeniona w naszej kulturze. Raczej nie potrafilibyśmy masowo odchodzić od tych tradycyjnych zwrotów. Forma "proszę pani" świadczy o naszym szacunku dla drugiej osoby. W dalszym ciągu "tykanie się" podczas pierwszego spotkania uważane jest za niegrzeczne i to raczej nie powinno się zmienić.
BOŻENA BATYCKA
przedsiębiorca
Polacy już zaczęli zwracać się do siebie bardziej bezpośrednio. Widoczne jest to szczególnie wśród osób młodych i tych, które dużo podróżują. Na pewno taka bezpośredniość ułatwia kontakty z ludźmi. Czasami używanie tradycyjnej formy stwarza barierę, krępuje rozmówców. Przejście na "ty" świadczy także o dużym zaufaniu i sympatii do osoby, z którą rozmawiamy.
BOGUSŁAW WOŁOSZAŃSKI
publicysta
Nie sądzę, żeby Polacy chcieli zrezygnować z formy "pan/pani". Ona wrosła w naszą tradycję. Czasami zbytnia bezpośredniość razi, szczególnie wtedy, gdy rozmówcy są w różnym wieku. Poza tym przejście na "ty" nie poprawiłoby naszych kontaktów. Wręcz przeciwnie, najpierw należy poprawić wzajemne relacje, by móc później przejść na "ty".

 

Więcej możesz przeczytać w 45/2002 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Autor:
Współpraca:

Spis treści tygodnika Wprost nr 45/2002 (1041)

  • Wprost od czytelników10 lis 2002Gorzka KubaUpadek ostatnich cukrowni kubańskich ("Gorzka Kuba", nr 44) każe przypomnieć, że do czasów słynnej revolución permanente cukrownictwo było jednym z podstawowych źródeł bogactwa Kuby. Podczas boomu...3
  • Germanowce Europy10 lis 2002Gdyby na naszej drodze na Zachód leżały i dużo w Polsce inwestowały szybko rozwijające się Stany Zjednoczone, Irlandia lub Finlandia, patrzyłbym w przyszłość z ufnością. Niestety, coraz częściej patrząc w przyszłość, widzę przeszłość,...3
  • Peryskop10 lis 2002Redaktor PutinDo redakcji wpadli agenci Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Spytali, gdzie się znajduje główny serwer komputerowy, odłączyli go i zabrali - opowiada Rustam Arifdjanow, redaktor naczelny tygodnika "Wersija". W...6
  • Święto pracy10 lis 2002Polska jest bogatym krajem. Gospodarka rozkwita, a obywatele państw Europy Zachodniej przyjeżdżają, aby pracować w Ursusie i w zamożnych wiejskich gospodarstwach na ścianie wschodniej. Można by tak sądzić, skoro 63 proc. respondentów...6
  • Dossier10 lis 2002ALEKSANDER KWAŚNIEWSKI,prezydent RP"Nikt chyba nie oczekuje, że drzwi do Pałacu Prezydenckiego będą otwarte dla ludzi, którzy nie dość, że łamią prawo, bo to się może przydarzyć komuś nieszczęśliwie, ale którzy notorycznie z...7
  • Z życia koalicji10 lis 2002Tak generalnie Naród się nie sprawdził i w wyborach samorządowych raczej spuścił SLD ze schodów. Nie można już liczyć nawet na tradycyjny Koszalin, Włocławek czy Sosnowiec. Co prawda, nieoczekiwanie dobrze wypadł sojusz w Rzeszowie,...8
  • Z życia opozycji10 lis 2002Straszliwa klęska Lecha Kaczyńskiego! Liderowi PiS nie udało się wygrać w Warszawie w pierwszej turze wyborów. W drugiej deptać będzie mu po piętach kandydat lewicy Marek Balicki, który znokautował Andrzeja Olechowskiego z Platformy...9
  • M&M10 lis 2002POZYTYWNE KONSEKWENCJE ABSENCJIZważywszy, iż uparcie, choć nie ma przymusu,bierze się do liczenia komputery z ZUS-u,to szczęście, że ciut wyższej nie było frekwencji,bo wynik byłby znanypod koniec kadencji.10
  • Playback10 lis 2002 10
  • Kongres Narodów Europy10 lis 2002Przedstawiciele Polski w Konwencie Europejskim skrytykowali propozycje zmian w UE, przedstawione przez szefa konwentu, byłego prezydenta Francji Valéry'ego Giscarda d'Estaing.10
  • Fotoplastykon10 lis 200212
  • Poczta10 lis 2002Zabójcza bogini Fenomen Callas ("Zabójcza bogini", nr 43) polegał głównie na tym, że tworzyła kreacje wokalno-aktorskie. Jako pierwsza śpiewaczka w historii budowała postać za pomocą mimiki, ruchu i barwy głosu....14
  • Kadry10 lis 200215
  • Drang nach Osten10 lis 2002Niemcy kolonizują Wschód, uciekając przed Zachodem16
  • Radą w prezydenta10 lis 2002W co trzeciej gminie dojdzie do wojny między burmistrzami a radami22
  • Nie jestem prokuratorem10 lis 2002Andrzej Kropiwnicki: Czy po pańskim sukcesie w Warszawie jest szansa, aby prawica wygrała następne wybory prezydenckie i parlamentarne? Lech Kaczyński: Stworzyliśmy nową jakość polityczną. Znaczące zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości na Mazowszu...25
  • Kurierzy białej śmierci10 lis 2002Ponad dwadzieścia tysięcy młodych Polaków wybrało zawód narkotykowych kurierów. Są wśród nich licealiści, studenci, młodzi pracownicy naukowi, nauczyciele, bezrobotni absolwenci.26
  • Nie czyń drugiemu10 lis 2002Trzeba przyjąć takie reguły funkcjonowania Sejmu, które przetrwają co najmniej kilka kadencji31
  • Giełda i wektory10 lis 2002Hossa ŚwiatDrugie życie DaewooGeneral Motors Daewoo Auto & Technology Co. chce odzyskać pozycję, jaką zajmowała na rynku firma Daewoo Motor - powiedział Nick Reilly, prezes GM Daewoo. Amerykanie nie liczą jednak na zyski w najbliższych latach...32
  • Rotchgrywka10 lis 2002Jeśli ktoś chciałby nakręcić telenowelę o prywatyzacji, powinien zająć się historią sprzedaży Rafinerii Gdańskiej. W tej historii jest wszystko: wielkie pieniądze...34
  • Jak Fin z popiołów10 lis 2002Recepta na cud gospodarczy: obciąć wydatki socjalne, zainwestować w edukację40
  • Pompowanie oszczędności10 lis 2002Jak zapłacić dwie trzecie mniej za ogrzanie domu42
  • Zafundować wędkę10 lis 2002Raport magazynu "Business Week": jak sprawić, żeby nędzarze zaczęli zarabiać W latach 70. Noor Jahan Begum i jej rodzina, ze wsi Bharariya w Bangladeszu, nie miała ziemi, opieki medycznej ani szans na zdobycie wykształcenia. Dziś...44
  • Odtrutka na populizm10 lis 2002Źródłem problemów dotychczasowych liderów przemian w Europie Środkowej nie jest nadmiar reform, lecz ich zablokowanie48
  • Czy Polacy są niebezpieczni?10 lis 2002Polacy zafundowali sobie płace i świadczenia na poziomie wyższym od ich wydajności49
  • Technoholicy10 lis 2002W internetowej kafejce w Kwangdzu (Korea Południowa) znaleziono zwłoki 24-letniego mężczyzny. Przyczyną zgonu było wyczerpanie organizmu po 86 godzinach spędzonych bez przerwy przed ekranem komputera. Młody Koreańczyk był jednym z ponad stu...54
  • Tanie państwo10 lis 2002Informatyka sposobem na deficyt budżetowy i korupcję58
  • Pies na chipach10 lis 2002Psy roboty mogą sprzątać, chronić nasz dom bądź przynosić piwo60
  • Survival show10 lis 2002Ogromnym powodzeniem zaczynają się cieszyć w Ameryce podręczne zestawy survivalu. Na czele listy znajdują się oczywiście spadochrony dla mieszkańców wyższych pięter oraz mierniki do mierzenia skażeń, promieniowania itp. Niezbędnym...62
  • Wszechnica Wiedzy Wszelakiej10 lis 2002Pocztówki nadziei www.kartkidobroczynne.org.pl Mimo rozwoju Internetu i SMS-ów, wciąż kultywowana jest u nas tradycja wysyłania kartek świątecznych. Dwanaście organizacji dobroczynnych postanowiło zorganizować akcję pomocy...62
  • Supersam10 lis 2002Banani nie dla każdego Woda toaletowa o przekornej nazwie "Bruno Banani not for Everybody" Bruno Bananiego jest przeznaczona dla mężczyzn energicznych, pewnych siebie. Optymistyczne nastawienie do życia mają sugerować mocne aromaty...63
  • Pandemia lęku10 lis 2002Aż 89 procent Polaków odczuwa codziennie strach i niepokój66
  • Kulinarny obwarzanek10 lis 2002Drogi Robercie! Przedstawiam Ci nowy bŁyskotliwy pomysł na ruskie pierogi: do farszu z ziemniaków, białego sera i smażonej cebuli dodaje się trochę kwasu buraczanego, a do ciasta - drobno posiekanego koperku. Buraczany ekstrakt wnosi posmak...70
  • Przykazania Herberta10 lis 2002Lepsza jest para szczęśliwych kochanków niż powikłany związek subtelnych neurasteników71
  • Homo de luxe10 lis 2002Możni tego świata - przewodnik zoologiczny72
  • Mów mi you10 lis 2002Formy "pan" i "pani" będą powoli traciły na znaczeniu74
  • Druga płeć - Góra - dół10 lis 2002Skoki poziomu testosteronu powodują, że mężczyźnie co 20 minut wszystko kojarzy się z tym, na czym siedzi Maryna, czyli z miłością76
  • Węzeł zaolziański10 lis 2002Przez 70 lat Zaolzie było terenem zimnej wojny polsko-czeskiej Jan Jacek Bruski Doktor historii na Uniwersytecie Jagiellońskim, zajmuje się stosunkami polsko-czechosłowacko-ukraińskimi w dwudziesto-leciu międzywojennym Honor dziejów...78
  • Know-how10 lis 2002Niezdrowy smak Zbyt duża ilość glutaminianu monosodowego (MSG), używanego w przetwórstwie spożywczym w celu podkreślenia smaku, prowadzi do utraty wzroku - twierdzą japońscy uczeni. U szczurów, które przez sześć miesięcy były...81
  • Koszmar na jawie10 lis 2002Zbyt krótki sen grozi chorobami cywilizacyjnymi82
  • Łowca planet10 lis 2002Aleksander Wolszczan Odkrywca pierwszego układu planetarnego we wszechświecie poza naszym układem słonecznym, wybitny badacz pulsarów. Studia astronomiczne ukończył na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Od lat związany z...86
  • Brat Zbawiciela?10 lis 2002Naukowcy piszą Najnowszy Testament88
  • Najlepsza przyjaciółka mężczyzny10 lis 2002Wkrótce pojawi się pigułka antykoncepcyjna dla mężczyzn90
  • Bez granic10 lis 2002Nowe Pompeje? Tegoroczna erupcja sycylijskiej Etny wzbudziła prawdziwy popłoch wśród okolicznych mieszkańców. Wulkan wybucha już po raz 136. w czasach historycznych, ale tym razem towarzyszy mu seria trzęsień ziemi. Osiągnęły one 4,4...92
  • Życie za kopiejkę10 lis 2002Człowiek to tylko kopiejka - mawiali wielkoruscy możnowładcy. Putin, stojąc na czele Rosji, to potwierdza podczas akcji odbijania zakładników.94
  • Biesy rąbią sad10 lis 2002Rozmowa z André Glucksmannem, francuskim filozofem André Glucksmann (ur. 1937) - francuski filozof, pisarz, publicysta. Uczestnik rewolty studenckiej w maju 1968 r. Przedstawiciel nowej filozofii, lewicowego nurtu krytykującego...96
  • Bałkańskie rany Europy10 lis 2002"The Times" i "Wprost" wzdłuż dawnej żelaznej kurtyny102
  • Kredyt dla Busha10 lis 2002Wybory uzupełniające do Kongresu: polityczne tsunami Ameryce nie grozi106
  • Ciżba wyborcza10 lis 2002W Brukseli znaleziono kozła ofiarnego, który karany jest za grzechy struktur lokalnych i narodowych109
  • Menu10 lis 2002Świat Ojciec chrzestny IV Wydawnictwo Random House uzyskało sądowe pozwolenie na opublikowanie dalszego ciągu "Ojca chrzestnego". Paramount Pictures, dotychczasowy producent filmów o rodzinie Corleone, będzie miał pierwszeństwo w...110
  • Nazywam się Bond, James Bond10 lis 200240 lat w tajnej służbie Jej Królewskiej Mości114
  • Rodzina Bondów10 lis 2002Pięć twarzy agenta 007 Terminator to Arnold Schwarzenegger, Indiana Jones - Harrison Ford, Rocky i Rambo - Sylvester Stallone. Trudno sobie wyobrazić, by te role zagrali inni aktorzy. Inaczej jest z Bondem. Nie liczy się aktor, lecz postać....118
  • Muzeum megabajtów10 lis 2002Sztuka cyfrowa doczekała się własnych muzeów120
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego10 lis 2002JUSTYNA STECZKOWSKA Alkimja Gdyby album ten pojawił się trzy lata temu, okrzyknąłbym go wydarzeniem. Dziś jest tylko miłą niespodzianką. Inwazja etniczno-folklorystyczna - od generalissimusa Bregovicia po szeregowców Golców -...121
  • Nieprawda Hosenfelda10 lis 2002Nigdy się nie dowiemy, czy Hosenfeld, ratując Szpilmana, próbował zrobić interes, czy uległ niegodnej hitlerowca słabości122
  • Muzyka morderców10 lis 2002Żaden morderca nie słucha jazzu. To nawet zrozumiałe. W jazzie jest za dużo improwizacji, a morderca działa na ogół zgodnie z planem124
  • Organ Ludu10 lis 2002TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI126