TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI
Nr 47 (162) Rok wyd. 4 WARSZAWA, poniedziałek 21 listopada 2005 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza
Samoobrona Balcerowicza
Lepper do Nagrody Kisiela
D. Tusk atakuje A. Leppera za dogmatyczny liberalizm
Po ogłoszeniu przez A. Leppera nowych poglądów gospodarczych PO wystąpiła do PiS o natychmiastowe utworzenie koalicji w celu przeciwstawienia się - jak to określił. D. Tusk - "skrajnemu dogmatycznemu liberalizmowi Samoobrony".
Posłowie platformy zablokowali mównicę sejmową (patrz zdjęcie), a lider PO wygłosił dramatyczne przemówienie, w którym domagał się m.in. odwołania A. Leppera z funkcji wicemarszałka:
"Panie Lepper i wy, inni skrajnie liberalni awanturnicy z Samoobrony, dość popierania złodziejskiej prywatyzacji, dość nieodpowiedzialnych eksperymentów podatkowych polegających na rezygnacji z 50-proc. podatku dla najbogatszych. Jak widać, Samoobrona reprezentuje interesy majętnej części społeczeństwa, a pan, panie Lepper, deklaruje się jako kapitalista, epatuje tu opalenizną nabytą zapewne w rajach podatkowych, a jeśli nie, to w solariach, które żrą tyle prądu. Tymczasem zwykła, biedna emerytka nie ma na prąd do grzałki, żeby sobie pokrzywy zaparzyć, bo przecież nie ma na lekarstwa. A pan tu jeszcze hoduje te bizony, być może genetycznie zmutowane. Najpierw McDonaldy, potem bizony, to może nam tu jeszcze ten Wall Street zbudujecie, a może pan by chciał jeszcze niewolnictwo wprowadzić u siebie w gospodarstwie, Murzynów zatrudniać, żeby panu ten jazz grali bez minimum socjalnego? I dość tej obrony, a raczej samoobrony Balcerowicza. Balcerowicz musi odejść!".
A. Lepper jest obecnie głównym kandydatem do przyszłorocznej nagrody Kisiela.
Ukraińskie wizy dla polskich wędlin
Zwolennicy pomarańczowej rewolucji, tym razem przystrojeni w przetwory mięsne, w jej pierwszą rocznicę manifestowali przed ambasadą Ukrainy.
Domagali się ukraińskich wiz dla polskich przetworów mięsnych. Czy prezydent Kwaśniewski nie mógłby się udać do Kijowa z ostatnią misją i zaproponować A. Juszczence nowego ukraińskiego "okrągłego stołu", dzięki któremu znowu znajdą się na nim polskie wędliny?
Seksuologia represjonowana
Po pracownikach pegeerów i filmowcach, którzy uważają, że za komuny było lepiej, odezwała się kolejna grupa zawodowa.
W wywiadzie dla "Dużego (sic!) Formatu" Andrzej Jaczewski, seksuolog, oświadczył: "tak podłych czasów dla seksuologii, jak po 90. roku, nie było nigdy". Rzeczywiście, wybitny psychoterapeuta, wprowadzający nowatorskie terapie leczenia dzieci za pomocą wibratorów, Andrzej S., mimo kampanii w jego obronie, na czele której stała "Gazeta Wyborcza", do dziś jęczy w kazamatach obskurantyzmu.
A. Jaczewski dodaje: "W PRL było mniej tabu niż w tej chwili". Na dowód przytacza fakt, że bez problemu mógł w PRL w ramach badań naukowych mierzyć uczniom jednego z liceów różne, jak mówi, odcinki.
Prospołeczna postawa
"Gazeta Wyborcza" obaliła pogląd, że młodzi mieszkańcy francuskich blokowisk prezentowali postawy antyspołeczne, paląc i niszcząc samochody sąsiadów czy szkoły, do których chodzą (chociaż niechętnie w ramach walki z opresyjnym systemem). Owszem, palili - przyznaje gazeta - tyle że nie w swojej dzielnicy, tylko w sąsiednich. Jednym słowem - w swojej dzielnicy dbają o wspólne dobro. A młodzi ludzie z tych innych dzielnic, też dbając o wspólne dobro u siebie, palili u kolegów.Mieszkańcy naszych blokowisk mają dzięki "GW" wzór postaw prospołecznych do naśladowania.
Bohaterska postawa bezimiennego urzędnika
Bezimienny bohaterski urzędnik postanowił do expose premiera K. Marcinkiewicza wprowadzić fragmenty expose b. premiera Belki i niestety spotkały go za to represje.
Tymczasem dzięki temu przemówienie premiera nie było tak socjalistyczne, a parę liberalnych zdań uspokoiło rynki i zachęciło inwestorów zagranicznych. Tymczasem ów anonimowy urzędnik mógł do expose dopisać tezy z przemówienia I sekretarza na IX Zjeździe PZPR i premier też by się nie zorientował, i dopiero byłoby potem niezłe zamieszanie.
SPORT
Rosyjski wkład w polskie zwycięstwo
Dzięki rosyjskiemu zakazowi importu przetworów mięsnych Kiełbasa pozostał w Polsce i w Ostrowcu Świętokrzyskim mógł strzelić gola Estonii.
Nr 47 (162) Rok wyd. 4 WARSZAWA, poniedziałek 21 listopada 2005 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza
Samoobrona Balcerowicza
Lepper do Nagrody Kisiela
D. Tusk atakuje A. Leppera za dogmatyczny liberalizm
Po ogłoszeniu przez A. Leppera nowych poglądów gospodarczych PO wystąpiła do PiS o natychmiastowe utworzenie koalicji w celu przeciwstawienia się - jak to określił. D. Tusk - "skrajnemu dogmatycznemu liberalizmowi Samoobrony".
Posłowie platformy zablokowali mównicę sejmową (patrz zdjęcie), a lider PO wygłosił dramatyczne przemówienie, w którym domagał się m.in. odwołania A. Leppera z funkcji wicemarszałka:
"Panie Lepper i wy, inni skrajnie liberalni awanturnicy z Samoobrony, dość popierania złodziejskiej prywatyzacji, dość nieodpowiedzialnych eksperymentów podatkowych polegających na rezygnacji z 50-proc. podatku dla najbogatszych. Jak widać, Samoobrona reprezentuje interesy majętnej części społeczeństwa, a pan, panie Lepper, deklaruje się jako kapitalista, epatuje tu opalenizną nabytą zapewne w rajach podatkowych, a jeśli nie, to w solariach, które żrą tyle prądu. Tymczasem zwykła, biedna emerytka nie ma na prąd do grzałki, żeby sobie pokrzywy zaparzyć, bo przecież nie ma na lekarstwa. A pan tu jeszcze hoduje te bizony, być może genetycznie zmutowane. Najpierw McDonaldy, potem bizony, to może nam tu jeszcze ten Wall Street zbudujecie, a może pan by chciał jeszcze niewolnictwo wprowadzić u siebie w gospodarstwie, Murzynów zatrudniać, żeby panu ten jazz grali bez minimum socjalnego? I dość tej obrony, a raczej samoobrony Balcerowicza. Balcerowicz musi odejść!".
A. Lepper jest obecnie głównym kandydatem do przyszłorocznej nagrody Kisiela.
Ukraińskie wizy dla polskich wędlin
Zwolennicy pomarańczowej rewolucji, tym razem przystrojeni w przetwory mięsne, w jej pierwszą rocznicę manifestowali przed ambasadą Ukrainy.
Domagali się ukraińskich wiz dla polskich przetworów mięsnych. Czy prezydent Kwaśniewski nie mógłby się udać do Kijowa z ostatnią misją i zaproponować A. Juszczence nowego ukraińskiego "okrągłego stołu", dzięki któremu znowu znajdą się na nim polskie wędliny?
Seksuologia represjonowana
Po pracownikach pegeerów i filmowcach, którzy uważają, że za komuny było lepiej, odezwała się kolejna grupa zawodowa.
W wywiadzie dla "Dużego (sic!) Formatu" Andrzej Jaczewski, seksuolog, oświadczył: "tak podłych czasów dla seksuologii, jak po 90. roku, nie było nigdy". Rzeczywiście, wybitny psychoterapeuta, wprowadzający nowatorskie terapie leczenia dzieci za pomocą wibratorów, Andrzej S., mimo kampanii w jego obronie, na czele której stała "Gazeta Wyborcza", do dziś jęczy w kazamatach obskurantyzmu.
A. Jaczewski dodaje: "W PRL było mniej tabu niż w tej chwili". Na dowód przytacza fakt, że bez problemu mógł w PRL w ramach badań naukowych mierzyć uczniom jednego z liceów różne, jak mówi, odcinki.
Prospołeczna postawa
"Gazeta Wyborcza" obaliła pogląd, że młodzi mieszkańcy francuskich blokowisk prezentowali postawy antyspołeczne, paląc i niszcząc samochody sąsiadów czy szkoły, do których chodzą (chociaż niechętnie w ramach walki z opresyjnym systemem). Owszem, palili - przyznaje gazeta - tyle że nie w swojej dzielnicy, tylko w sąsiednich. Jednym słowem - w swojej dzielnicy dbają o wspólne dobro. A młodzi ludzie z tych innych dzielnic, też dbając o wspólne dobro u siebie, palili u kolegów.Mieszkańcy naszych blokowisk mają dzięki "GW" wzór postaw prospołecznych do naśladowania.
Bohaterska postawa bezimiennego urzędnika
Bezimienny bohaterski urzędnik postanowił do expose premiera K. Marcinkiewicza wprowadzić fragmenty expose b. premiera Belki i niestety spotkały go za to represje.
Tymczasem dzięki temu przemówienie premiera nie było tak socjalistyczne, a parę liberalnych zdań uspokoiło rynki i zachęciło inwestorów zagranicznych. Tymczasem ów anonimowy urzędnik mógł do expose dopisać tezy z przemówienia I sekretarza na IX Zjeździe PZPR i premier też by się nie zorientował, i dopiero byłoby potem niezłe zamieszanie.
SPORT
Rosyjski wkład w polskie zwycięstwo
Dzięki rosyjskiemu zakazowi importu przetworów mięsnych Kiełbasa pozostał w Polsce i w Ostrowcu Świętokrzyskim mógł strzelić gola Estonii.
Więcej możesz przeczytać w 47/2005 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.