Jadalne wykałaczki
Obrady chińskiego parlamentu to prawdziwa burza mózgów. W ciągu dziesięciu dni 3000 delegatów zastanawiało się, co zrobić, aby Chiny i świat stały się lepsze. Wnioski z tej dyskusji mogą być kopalnią pomysłów dla wszystkich partii komunistycznych. Jeden z delegatów zaproponował wprowadzenie jadalnych wykałaczek. W ten sposób chce chronić lasy. Inny znalazł sposób na korupcję - urzędników trzeba ważyć. Jeśli przytyją, to znaczy, że biorą. Były też sprawy bieżące: trzeba wymienić fotografie Mao Tse-tunga na banknotach i wprowadzić kary dla piłkarzy korzystających z usług prostytutek (w oryginale mówiono o tym, by "przestali się kurwić"). Na koniec sesji rozmawiano o polityce zagranicznej. Delegaci zgodnie uznali, że Chiny są "państwem przyjaznym światu". Jak się okazuje, nie tylko przyjaznym, ale i pożytecznym. (greg)
Łagier story
"Jak cudowny jest mój kraj", "Wszystko, czego pragnę, to ryż" - takie piosenki mogą usłyszeć widzowie musicalu "Yoduk Story" opowiadającego o życiu w Korei Północnej, wystawionego w Seulu. Musical to historia tancerki, która najpierw jako córka partyjnego działacza cieszy się przywilejami władzy, by potem wraz z całą rodziną trafić do łagru pod zarzutami o szpiegostwo. Widowisko łączy cechy musicalu oraz parodii totalitarnych ceremonii i pieśni propagandowych. "Ten spektakl to moje zobowiązanie wobec ojca, który umarł w obozie, oraz wobec mnie samego" - mówi Jung Sung-san, pochodzący Korei Północnej reżyser spektaklu, któremu udało się zbiec z obozu. (PB)
Bez uprzedzeń
Bin Laden wystąpi w reality show. Piosenkarka Wafah Dufour bin Laden, bratanica Osamy, weźmie udział w programie poświęconym jej życiu i karierze. "Rozumiem, że ludzie, gdy słyszą moje nazwisko, nabierają uprzedzeń. Ale ja urodziłam się w Ameryce i kocham ten kraj" - mówi. "Jej historia pomoże zasypać przepaść między kulturami" - przekonuje Judith Regan, producentka programu. Dufour dała się już poznać jako fotomodelka - wystąpiła w rozbieranej sesji dla jednego z magazynów. (PB)
Śpiewający rewolucjonista
Zmarł Lennart Meri, były prezydent Estonii. Po aneksji Estonii przez ZSRR Meri był deportowany na Syberię. Po powrocie ukończył studia historyczne, ale ze względu na pochodzenie nie mógł znaleźć pracy. Ostatecznie został zatrudniony jako dramaturg i producent audycji radiowych i filmów. Był jednym z liderów "śpiewającej rewolucji" - zrywu na rzecz niepodległości Estonii. Po pierwszych wolnych wyborach w 1990 r. został szefem dyplomacji. W roku 1992 wybrano go na pierwszego prezydenta odrodzonej Estonii. Żył 77 lat. (greg)
Obrady chińskiego parlamentu to prawdziwa burza mózgów. W ciągu dziesięciu dni 3000 delegatów zastanawiało się, co zrobić, aby Chiny i świat stały się lepsze. Wnioski z tej dyskusji mogą być kopalnią pomysłów dla wszystkich partii komunistycznych. Jeden z delegatów zaproponował wprowadzenie jadalnych wykałaczek. W ten sposób chce chronić lasy. Inny znalazł sposób na korupcję - urzędników trzeba ważyć. Jeśli przytyją, to znaczy, że biorą. Były też sprawy bieżące: trzeba wymienić fotografie Mao Tse-tunga na banknotach i wprowadzić kary dla piłkarzy korzystających z usług prostytutek (w oryginale mówiono o tym, by "przestali się kurwić"). Na koniec sesji rozmawiano o polityce zagranicznej. Delegaci zgodnie uznali, że Chiny są "państwem przyjaznym światu". Jak się okazuje, nie tylko przyjaznym, ale i pożytecznym. (greg)
Łagier story
"Jak cudowny jest mój kraj", "Wszystko, czego pragnę, to ryż" - takie piosenki mogą usłyszeć widzowie musicalu "Yoduk Story" opowiadającego o życiu w Korei Północnej, wystawionego w Seulu. Musical to historia tancerki, która najpierw jako córka partyjnego działacza cieszy się przywilejami władzy, by potem wraz z całą rodziną trafić do łagru pod zarzutami o szpiegostwo. Widowisko łączy cechy musicalu oraz parodii totalitarnych ceremonii i pieśni propagandowych. "Ten spektakl to moje zobowiązanie wobec ojca, który umarł w obozie, oraz wobec mnie samego" - mówi Jung Sung-san, pochodzący Korei Północnej reżyser spektaklu, któremu udało się zbiec z obozu. (PB)
Bez uprzedzeń
Bin Laden wystąpi w reality show. Piosenkarka Wafah Dufour bin Laden, bratanica Osamy, weźmie udział w programie poświęconym jej życiu i karierze. "Rozumiem, że ludzie, gdy słyszą moje nazwisko, nabierają uprzedzeń. Ale ja urodziłam się w Ameryce i kocham ten kraj" - mówi. "Jej historia pomoże zasypać przepaść między kulturami" - przekonuje Judith Regan, producentka programu. Dufour dała się już poznać jako fotomodelka - wystąpiła w rozbieranej sesji dla jednego z magazynów. (PB)
Śpiewający rewolucjonista
Zmarł Lennart Meri, były prezydent Estonii. Po aneksji Estonii przez ZSRR Meri był deportowany na Syberię. Po powrocie ukończył studia historyczne, ale ze względu na pochodzenie nie mógł znaleźć pracy. Ostatecznie został zatrudniony jako dramaturg i producent audycji radiowych i filmów. Był jednym z liderów "śpiewającej rewolucji" - zrywu na rzecz niepodległości Estonii. Po pierwszych wolnych wyborach w 1990 r. został szefem dyplomacji. W roku 1992 wybrano go na pierwszego prezydenta odrodzonej Estonii. Żył 77 lat. (greg)
Więcej możesz przeczytać w 12/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.