"Wdowa z Windsoru" nieprzypadkowo została patronką najnowszego statku pasażerskiego MS "Queen Victoria". Za panowania Wiktorii Wielka Brytania niepodzielnie rządziła na morzach po pokonaniu hiszpańsko-francuskiej armady w bitwie pod Trafalgarem w 1805 r. MS "Queen Victoria" ma podtrzymywać pamięć o tamtych czasach. To dlatego podczas ceremonii chrztu w maszcie statku ukryto dwie monety: suwerena z czasów wiktoriańskich i współczesne euro.
MS "Queen Victoria" to jeden z najbardziej oczekiwanych statków świata. Jej dziewiczy rejs, z Wenecji do Southampton, zaplanowano na 11 grudnia 2007 r., ale bilety już są wyprzedane. W kolejnym rejsie do-okoła świata na odcinku między Singapurem a Southampton będzie płynąć także 10 Polaków. Za bilet trzeba zapłacić 8 tys. euro, ale za tę cenę można korzystać z teatru na 800 osób i biblioteki, w której znajdzie się prawie 6 tys. tytułów. Do dyspozycji gości będą też trzy baseny, dwupoziomowa restauracja na 900 osób, sala do fitnessu oraz spa.
Armator, Cunard Line, był jedną z firm tworzących "złoty wiek żeglugi". Zbudował m.in. słynny RMS "Lusitania". W 1998 r. firma przyłączyła się do amerykańskiego giganta Carnival Corporation. Niedługo potem zapadła decyzja o budowie "Queen Mary 2", wtedy największego na świecie transatlantyku pasażerskiego. Niedługo po zwodowanej w 2004 r. "Queen Mary 2" wypłynął "Freedom of the Seas". W maju 2007 r. ma być zwodowany "Liberty of the Seas".
Dzień na pokładzie luksusowego liniowca kosztuje około 70 dolarów, a w tę cenę wliczone są nocleg w kajucie o standardzie pięciogwiazdkowego hotelu, posiłki w świetnych restauracjach, a także pełen pakiet rozrywek i rekreacji.
MS "Queen Victoria" to jeden z najbardziej oczekiwanych statków świata. Jej dziewiczy rejs, z Wenecji do Southampton, zaplanowano na 11 grudnia 2007 r., ale bilety już są wyprzedane. W kolejnym rejsie do-okoła świata na odcinku między Singapurem a Southampton będzie płynąć także 10 Polaków. Za bilet trzeba zapłacić 8 tys. euro, ale za tę cenę można korzystać z teatru na 800 osób i biblioteki, w której znajdzie się prawie 6 tys. tytułów. Do dyspozycji gości będą też trzy baseny, dwupoziomowa restauracja na 900 osób, sala do fitnessu oraz spa.
Armator, Cunard Line, był jedną z firm tworzących "złoty wiek żeglugi". Zbudował m.in. słynny RMS "Lusitania". W 1998 r. firma przyłączyła się do amerykańskiego giganta Carnival Corporation. Niedługo potem zapadła decyzja o budowie "Queen Mary 2", wtedy największego na świecie transatlantyku pasażerskiego. Niedługo po zwodowanej w 2004 r. "Queen Mary 2" wypłynął "Freedom of the Seas". W maju 2007 r. ma być zwodowany "Liberty of the Seas".
Dzień na pokładzie luksusowego liniowca kosztuje około 70 dolarów, a w tę cenę wliczone są nocleg w kajucie o standardzie pięciogwiazdkowego hotelu, posiłki w świetnych restauracjach, a także pełen pakiet rozrywek i rekreacji.
TRANSATLANTYCKIE KOLOSY | ||||||||||||||||||||||||||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
MS "Queen Victoria" jest jednym z największych w historii pasażerskich liniowców. Napędzana 16 silnikami Diesla, osiąga prędkość 24 węzłów (44 km/godz.). Nad całością pieczę sprawuje 1253 członków załogi.
|
|
Więcej możesz przeczytać w 5/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.