AGENT IGNACY
W artykule "Agent Ignacy" (nr 2) Tadeusz Witkowski dzieli się z czytelnikami swoim odkryciem, iż agentem SB w strukturach Kościoła był nieżyjący od 16 lat biskup Jerzy Dąbrowski. Znaliś-my biskupa przez dwie dekady lat 70. i 80., kiedy pracował jako duszpasterz akademicki w kościele św. Anny w Warszawie. Znaliśmy go z najlepszej strony jako wybitnego teologa i filozofa, mądrego wychowawcę młodzieży akademickiej. Formował nasze postawy nie tylko w wymiarze religijnym, ale również politycznym. Stosunek do systemu komunistycznego miał jednoznaczny i jemu w znacznej mierze zawdzięczamy, że w dorosłe życie wchodziliśmy bez złudzeń co do tamtego systemu zakłamania.
Sylwetka zmarłego biskupa kompletnie nie pasuje do naszkicowanego obrazu agenta SB i to jesteśmy zobowiązani zaświadczyć. Jednak przedstawiony materiał prasowy przywołuje dowody. Dowody te trudno uznać za kompletne i nie mogące budzić wątpliwości. Podobną wartość ma opublikowane pokwitowanie odbioru od kogoś nieznanego nie wiadomo za co 80 tys. lirów. Czy rzeczywiście młody ksiądz Jerzy Dąbrowski mógł mieć już na początku lat 60. dostęp do takich materiałów jak notatki z obrad biskupów polskich w Rzymie w 1961 r.? Dlaczego w drugiej połowie lat 70. prymas Wyszyński okazywał tak wielkie zaufanie księdzu Dąbrowskiemu i dopuścił go do najbliższego kręgu współpracowników? Czy można wskazać konkretne skutki działalności hipotetycznego agenta umiejscowionego aż w Sekretariacie Prymasa Polski?
Nasze główne wątpliwości dotyczą jednak zupełnie innej, fundamentalnej kwestii. Rewelacje Tadeusza Witkowskiego zostały upublicznione w dniu dramatycznych wydarzeń związanych z niedoszłym ingresem arcybiskupa - metropolity warszawskiego (doniesienie prasowe pojawiło się nazajutrz). Problem w tym, że biskup Jerzy Dąbrowski nie może przemówić, bo nie żyje. W jego imieniu powinni więc przemówić żyjący, by choćby w niedoskonałej formie mogła się zrealizować słuszna zasada audiatur et altera pars.
Magdalena Goławska
Ewa Jędryka
Grzegorz Pieńkowski
Marzena i Andrzej Reich
Mirosława Rybak
Anna i Marek Szarras
Krzysztof Wcisły
Anna i Henryk Wiśniewscy
W artykule "Agent Ignacy" (nr 2) Tadeusz Witkowski dzieli się z czytelnikami swoim odkryciem, iż agentem SB w strukturach Kościoła był nieżyjący od 16 lat biskup Jerzy Dąbrowski. Znaliś-my biskupa przez dwie dekady lat 70. i 80., kiedy pracował jako duszpasterz akademicki w kościele św. Anny w Warszawie. Znaliśmy go z najlepszej strony jako wybitnego teologa i filozofa, mądrego wychowawcę młodzieży akademickiej. Formował nasze postawy nie tylko w wymiarze religijnym, ale również politycznym. Stosunek do systemu komunistycznego miał jednoznaczny i jemu w znacznej mierze zawdzięczamy, że w dorosłe życie wchodziliśmy bez złudzeń co do tamtego systemu zakłamania.
Sylwetka zmarłego biskupa kompletnie nie pasuje do naszkicowanego obrazu agenta SB i to jesteśmy zobowiązani zaświadczyć. Jednak przedstawiony materiał prasowy przywołuje dowody. Dowody te trudno uznać za kompletne i nie mogące budzić wątpliwości. Podobną wartość ma opublikowane pokwitowanie odbioru od kogoś nieznanego nie wiadomo za co 80 tys. lirów. Czy rzeczywiście młody ksiądz Jerzy Dąbrowski mógł mieć już na początku lat 60. dostęp do takich materiałów jak notatki z obrad biskupów polskich w Rzymie w 1961 r.? Dlaczego w drugiej połowie lat 70. prymas Wyszyński okazywał tak wielkie zaufanie księdzu Dąbrowskiemu i dopuścił go do najbliższego kręgu współpracowników? Czy można wskazać konkretne skutki działalności hipotetycznego agenta umiejscowionego aż w Sekretariacie Prymasa Polski?
Nasze główne wątpliwości dotyczą jednak zupełnie innej, fundamentalnej kwestii. Rewelacje Tadeusza Witkowskiego zostały upublicznione w dniu dramatycznych wydarzeń związanych z niedoszłym ingresem arcybiskupa - metropolity warszawskiego (doniesienie prasowe pojawiło się nazajutrz). Problem w tym, że biskup Jerzy Dąbrowski nie może przemówić, bo nie żyje. W jego imieniu powinni więc przemówić żyjący, by choćby w niedoskonałej formie mogła się zrealizować słuszna zasada audiatur et altera pars.
Magdalena Goławska
Ewa Jędryka
Grzegorz Pieńkowski
Marzena i Andrzej Reich
Mirosława Rybak
Anna i Marek Szarras
Krzysztof Wcisły
Anna i Henryk Wiśniewscy
Więcej możesz przeczytać w 5/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.