Samiec w ciąży
Konik morski to jedyny samiec, który łamie żelazną zasadę obowiązującą w naturze i zachodzi w ciążę. Potomstwo rośnie w kieszeni na jego brzuchu i opuszcza ją, gdy jest gotowe do samodzielnego życia. Do tej pory sądzono, że samica wstrzykuje do wnętrza kieszeni samca jaja i dopiero tam zostają one zapłodnione. Tymczasem ostatnie badania przeprowadzone przez dr Katrien van Look z londyńskiego Institute of Zoology ujawniły, że nasieniowody mają ujście na zewnątrz ciała samca. Podobnie jak u innych ryb nasienie jest więc wyrzucane do wody, a dopiero potem dostaje się do kieszeni. Jeśli woda jest zanieczyszczona, na przykład związkami metali ciężkich, plemniki tracą zdolność poruszania się, co zmniejsza rozrodczość koników morskich. (EN)
Wszyscy jesteśmy Afrykanami
Ewolucja współczesnego człowieka zakończyła się jeszcze przed opuszczeniem przez ludzi kontynentu afrykańskiego. Wykonane niedawno powtórne badania czaszki Homo sapiens, znalezionej ponad 50 lat temu w Hofmeyer w Republice Południowej Afryki, dowodzą, że należy ona do człowieka żyjącego około 36 tys. lat temu. Badania DNA szczątków ludzkich pozwalają także wyznaczyć trasę wędrówki naszych przodków z Afryki do Europy. Okazuje się, że wyruszyli oni z kontynentu afrykańskiego nie 100 tys. lat temu, jak dotychczas sądzono, ale 50 tys. lat później. Początkowo wędrowali w stronę Azji i Australii. Stamtąd dotarli do Europy. Po drodze nie krzyżowali się już z innymi gatunkami hominidów. (MF)
E.T., zgłoś się!
Dlaczego obce cywilizacje nie kontaktują się z nami, skoro, jak twierdzi wiele osób, nasza Galaktyka tętni życiem? - zastanawiał się w latach 60. zeszłego wieku Enrico Fermi, laureat Nagrody Nobla. Rasmus Bjørk z Instytutu Niella Bohra w Kopenhadze znalazł odpowiedź na to pytanie. Żywe istoty z innych planet nie kontaktowały się z Ziemianami, ponieważ jeszcze nie zdążyły. Naukowiec stworzył matematyczny model wszechświata i wyliczył, że eksploracja zaledwie 0,4 proc. gwiazd naszej galaktyki zajęłaby prawie 10 mld lat - trzy czwarte wieku wszechświata. Bj?rk zaleca czujność: w końcu pozaziemskie istoty mogą odkryć nasze istnienie. (MF)
Świat według kota
Po śmierci kota w starożytnym Egipcie cała rodzina na znak żałoby goliła brwi, a w czasie pożaru najpierw wynoszono kota, dopiero potem ratowano dobytek. Za zabicie tego zwierzęcia karano zwykle śmiercią przez ukamienowanie. W czasach starożytnych czczono kota ponad wszystko. Wciąż jednak nie wiadomo, kiedy i gdzie go udomowiono. Archeolodzy spierają się o to, czy doszło do tego 4-5 tys. lat p.n.e. w Egipcie, czy w Indiach. Niektórzy biolodzy twierdzą, że w Indiach, bo pojemność czaszki azjatyckich kotów stepowych jest zbliżona do pojemności czaszki kota domowego. Pozostaje jednak pytanie, skąd udomowiony kot wziął się na Cyprze, gdzie niedawno odkryto jego resztki sprzed 5 tys. lat pochowane wraz z człowiekiem. Nie ma nawet pewności, czy kot został udomowiony, czy jedynie oswojony. W każdym razie udomowienie kota nigdy nie doprowadziło do jego odizolowania od dzikich pobratymców. Nadal zdarzają się krzyżówki kotów domowych z dzikimi. Są to najczęściej krzyżówki zdziczałych kotek z dzikimi samcami, bo pamiętające domowe pielesze zdziczałe kocury przegrywają rywalizację z prawdziwymi dzikusami. Pisarz Théophile Gautier twierdził, że kot to zwierzę filozoficzne, zwolennik porządku i czystości, które chce być naszym przyjacielem, ale nigdy nie będzie niewolnikiem.
Zbigniew Wojtasiński
Gwarancja wierności
Niebieskoocy mężczyźni szukają życiowych partnerek o tym samym kolorze oczu - dowiódł Bruno Laeng z norweskiego uniwersytetu w Troms?. Niebieskookim uczestnikom jego badań atrakcyjniejsze wydawały się kobiety z oczami tego samego koloru niż panie z oczami o innych barwach tęczówki. Podobnych preferencji nie zauważono u osób z brązowymi oczami. "Niebieskoocy panowie chcą mieć pewność swego ojcostwa" - mówi Laeng. Niebieski kolor oczu to cecha recesywna (słaba), która w procesie dziedziczenia może zostać wyparta przez inną, silniejszą. Gdy oboje rodzice są niebieskoocy, każde dziecko o innym kolorze oczu może być przesłanką zdrady. Chyba że przezorna partnerka wybierze kochanka o niebieskich oczach. (MF)
Konik morski to jedyny samiec, który łamie żelazną zasadę obowiązującą w naturze i zachodzi w ciążę. Potomstwo rośnie w kieszeni na jego brzuchu i opuszcza ją, gdy jest gotowe do samodzielnego życia. Do tej pory sądzono, że samica wstrzykuje do wnętrza kieszeni samca jaja i dopiero tam zostają one zapłodnione. Tymczasem ostatnie badania przeprowadzone przez dr Katrien van Look z londyńskiego Institute of Zoology ujawniły, że nasieniowody mają ujście na zewnątrz ciała samca. Podobnie jak u innych ryb nasienie jest więc wyrzucane do wody, a dopiero potem dostaje się do kieszeni. Jeśli woda jest zanieczyszczona, na przykład związkami metali ciężkich, plemniki tracą zdolność poruszania się, co zmniejsza rozrodczość koników morskich. (EN)
Wszyscy jesteśmy Afrykanami
Ewolucja współczesnego człowieka zakończyła się jeszcze przed opuszczeniem przez ludzi kontynentu afrykańskiego. Wykonane niedawno powtórne badania czaszki Homo sapiens, znalezionej ponad 50 lat temu w Hofmeyer w Republice Południowej Afryki, dowodzą, że należy ona do człowieka żyjącego około 36 tys. lat temu. Badania DNA szczątków ludzkich pozwalają także wyznaczyć trasę wędrówki naszych przodków z Afryki do Europy. Okazuje się, że wyruszyli oni z kontynentu afrykańskiego nie 100 tys. lat temu, jak dotychczas sądzono, ale 50 tys. lat później. Początkowo wędrowali w stronę Azji i Australii. Stamtąd dotarli do Europy. Po drodze nie krzyżowali się już z innymi gatunkami hominidów. (MF)
E.T., zgłoś się!
Dlaczego obce cywilizacje nie kontaktują się z nami, skoro, jak twierdzi wiele osób, nasza Galaktyka tętni życiem? - zastanawiał się w latach 60. zeszłego wieku Enrico Fermi, laureat Nagrody Nobla. Rasmus Bjørk z Instytutu Niella Bohra w Kopenhadze znalazł odpowiedź na to pytanie. Żywe istoty z innych planet nie kontaktowały się z Ziemianami, ponieważ jeszcze nie zdążyły. Naukowiec stworzył matematyczny model wszechświata i wyliczył, że eksploracja zaledwie 0,4 proc. gwiazd naszej galaktyki zajęłaby prawie 10 mld lat - trzy czwarte wieku wszechświata. Bj?rk zaleca czujność: w końcu pozaziemskie istoty mogą odkryć nasze istnienie. (MF)
|
Po śmierci kota w starożytnym Egipcie cała rodzina na znak żałoby goliła brwi, a w czasie pożaru najpierw wynoszono kota, dopiero potem ratowano dobytek. Za zabicie tego zwierzęcia karano zwykle śmiercią przez ukamienowanie. W czasach starożytnych czczono kota ponad wszystko. Wciąż jednak nie wiadomo, kiedy i gdzie go udomowiono. Archeolodzy spierają się o to, czy doszło do tego 4-5 tys. lat p.n.e. w Egipcie, czy w Indiach. Niektórzy biolodzy twierdzą, że w Indiach, bo pojemność czaszki azjatyckich kotów stepowych jest zbliżona do pojemności czaszki kota domowego. Pozostaje jednak pytanie, skąd udomowiony kot wziął się na Cyprze, gdzie niedawno odkryto jego resztki sprzed 5 tys. lat pochowane wraz z człowiekiem. Nie ma nawet pewności, czy kot został udomowiony, czy jedynie oswojony. W każdym razie udomowienie kota nigdy nie doprowadziło do jego odizolowania od dzikich pobratymców. Nadal zdarzają się krzyżówki kotów domowych z dzikimi. Są to najczęściej krzyżówki zdziczałych kotek z dzikimi samcami, bo pamiętające domowe pielesze zdziczałe kocury przegrywają rywalizację z prawdziwymi dzikusami. Pisarz Théophile Gautier twierdził, że kot to zwierzę filozoficzne, zwolennik porządku i czystości, które chce być naszym przyjacielem, ale nigdy nie będzie niewolnikiem.
Zbigniew Wojtasiński
Gwarancja wierności
Niebieskoocy mężczyźni szukają życiowych partnerek o tym samym kolorze oczu - dowiódł Bruno Laeng z norweskiego uniwersytetu w Troms?. Niebieskookim uczestnikom jego badań atrakcyjniejsze wydawały się kobiety z oczami tego samego koloru niż panie z oczami o innych barwach tęczówki. Podobnych preferencji nie zauważono u osób z brązowymi oczami. "Niebieskoocy panowie chcą mieć pewność swego ojcostwa" - mówi Laeng. Niebieski kolor oczu to cecha recesywna (słaba), która w procesie dziedziczenia może zostać wyparta przez inną, silniejszą. Gdy oboje rodzice są niebieskoocy, każde dziecko o innym kolorze oczu może być przesłanką zdrady. Chyba że przezorna partnerka wybierze kochanka o niebieskich oczach. (MF)
Więcej możesz przeczytać w 5/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.