*****
Tego Andermana należałoby oprawić w ramki. Za kawał rzetelnej pracy u podstaw. Anderman sportretował bowiem Polaka średniaka, którym nasza literatura gardzi. Bo to ani bohater, ani okazowa szuja. Kombinował w literaturze. Za Gierka wystarczyło wystukać na kartce kilka przypadkowych liter, a już miesiźcznik młodych twórców drukował to jako "poezjź konkretną". Już siź miało dziewczyny do łóżka i stypendium Związku Literatów. A potem trzeba było umieć siź zakrźcić. Jednej pani redaktor przynieść kwiatki, inną przelecieć. Z PRL pamiźtamy może stu pisarzy, którzy coś po sobie zostawili. Tymczasem "ślizgaczy" były dziesiątki tysiźcy. Wiźc tablica pamiątkowa od Andermana jest bardzo na miejscu. Zwłaszcza że ci ślizgacze nie wyginźli. Teraz piszą przemówienia dla Samoobrony.
Wiesław Kot
Janusz Anderman, "Cały czas", Wydawnictwo Literackie 2006
Tego Andermana należałoby oprawić w ramki. Za kawał rzetelnej pracy u podstaw. Anderman sportretował bowiem Polaka średniaka, którym nasza literatura gardzi. Bo to ani bohater, ani okazowa szuja. Kombinował w literaturze. Za Gierka wystarczyło wystukać na kartce kilka przypadkowych liter, a już miesiźcznik młodych twórców drukował to jako "poezjź konkretną". Już siź miało dziewczyny do łóżka i stypendium Związku Literatów. A potem trzeba było umieć siź zakrźcić. Jednej pani redaktor przynieść kwiatki, inną przelecieć. Z PRL pamiźtamy może stu pisarzy, którzy coś po sobie zostawili. Tymczasem "ślizgaczy" były dziesiątki tysiźcy. Wiźc tablica pamiątkowa od Andermana jest bardzo na miejscu. Zwłaszcza że ci ślizgacze nie wyginźli. Teraz piszą przemówienia dla Samoobrony.
Wiesław Kot
Janusz Anderman, "Cały czas", Wydawnictwo Literackie 2006
Więcej możesz przeczytać w 13/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.