*****
Mozart Miloša Formana to kabotyn i imprezowicz. Niemiecki socjolog Norbert Elias zobaczył w nim zakompleksionego, mało atrakcyjnego geniusza. Eliasa zawiodła intuicja i zamiast panoramy zjawisk historycznych i barwnych anegdot, czytelnik otrzymał książkź, która nie jest ani biografią, ani esejem, ani nawet rozprawą naukową. Nie ma tu faktów z życia kompozytora czy rzetelnej analizy jego twórczości. Jest do znudzenia powtarzane twierdzenie, że Mozart czuł siź niekochany i że był geniuszem, chociaż tego nie mógł wiedzieć. W XVIII wieku takie pojźcie w odniesieniu do artystów nie istniało, bo funkcjonowali jako wyrobnicy i muzyczni rzemieślnicy.
Marta Nadzieja
Norbert Elias "Mozart. Portret geniusza", WAB 2006
Mozart Miloša Formana to kabotyn i imprezowicz. Niemiecki socjolog Norbert Elias zobaczył w nim zakompleksionego, mało atrakcyjnego geniusza. Eliasa zawiodła intuicja i zamiast panoramy zjawisk historycznych i barwnych anegdot, czytelnik otrzymał książkź, która nie jest ani biografią, ani esejem, ani nawet rozprawą naukową. Nie ma tu faktów z życia kompozytora czy rzetelnej analizy jego twórczości. Jest do znudzenia powtarzane twierdzenie, że Mozart czuł siź niekochany i że był geniuszem, chociaż tego nie mógł wiedzieć. W XVIII wieku takie pojźcie w odniesieniu do artystów nie istniało, bo funkcjonowali jako wyrobnicy i muzyczni rzemieślnicy.
Marta Nadzieja
Norbert Elias "Mozart. Portret geniusza", WAB 2006
Więcej możesz przeczytać w 13/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.