Powiązania KGB z zabójstwem ks. Jerzego Popiełuszki znaleźliśmy w aktach śledztwa IPN w sprawie przestępczego związku w peerelowskim MSW. To protokół przesłuchania dyrektora Zakładu Kryminalistyki Komendy Głównej MO. Płk Tadeusz Rydzek zeznał, że "() sprawą zabójstwa ks. Popiełuszki bardzo interesował się przedstawiciel radzieckiego MSW, którego nazwiska obecnie nie pamiętam. Miał on swoją siedzibę w willi przy ul. Nabielaka w Warszawie, a więc tam, gdzie urzędowała grupa pracowników radzieckiego wywiadu - KGB. (...) Przedstawiciel ten w rozmowach telefonicznych i bezpośrednich wypytywał mnie o to, jakie ślady i dowody zostały zabezpieczone w toku śledztwa o zabójstwo ks. Popiełuszki, jakie ekspertyzy wykonał nasz zakład w tej sprawie oraz jakie są wyniki tych ekspertyz. (...) Ten przedstawiciel radzieckiego MSW od czasu zniknięcia ks. Popiełuszki do czasu pierwszych aresztowań w tej sprawie przychodził do mojego gabinetu codziennie i dzwonił przez 'rządówkę'". Wizyty Rosjanina ustały, gdy aresztowano bezpośrednich sprawców zbrodni, a zleceniodawcy nie zostali ujawnieni. (GIN, JJ)
Więcej możesz przeczytać w 42/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.