Od lat komitet norweskiego parlamentu przyznający Pokojową Nagrodę Nobla jest krytykowany za polityczny koniunkturalizm. Wielkie kontrowersje wzbudziła decyzja o przyznaniu nagrody w 1973 r. Henry'emu Kissingerowi i Le Duc Tho za zaprowadzenie pokoju w Wietnamie, chociaż nadal trwała tam wojna. Le Duc Tho nie przyjął wyróżnienia.
Inne najbardziej krytykowane decyzje komitetu:
Jaser Arafat przywódca palestyński (1994)
Nelson Mandela były prezydent RPA (1993)
Menachem Begin szef rządu izraelskiego (1978)
POKOJOWA NAGRODA NOBLA
Bankier biednych
Muhammad Yunus, profesor ekonomii z uniwersytetu w Ćittagong w Bangladeszu, i jego organizacja pomocy finansowej Grameen Bank są tegorocznymi laureatami Pokojowej Nagrody Nobla. Zaskoczony werdyktem jest Lech Wałęsa, laureat z 1983 r. - To jest jednak nagroda za walkę z dyktatorami, brakiem praw człowieka, wolności - powiedział były prezydent RP. - Bieda i nierówności społeczne są dużym zagrożeniem dla współczesnych cywilizacji - broni decyzji Andrzej Sadowski, prezes fundacji Barka, który zna tegorocznego noblistę. - On nie jest filantropem, ale bankierem i w swojej pracy widzi jedyną szansę na walkę z biedą, która według niego jest zagrożeniem dla pokoju na świecie - tłumaczy Sadowski w rozmowie z "Wprost".
Yunus, nazywany "bankierem biednych", i jego Grameen Bank udzielają mikropożyczek (najwyżej 100 dolarów) najbiedniejszym mieszkańcom Bangladeszu, którzy nie mają dochodów. Traktują ich jak biznesmenów, poszukując wspólnie z nimi sposobów wykorzystania pożyczonych pieniędzy, najczęściej są to: zakup ziemi i zwierząt, produkcja narzędzi z bambusa czy prowadzenie działalności usługowej. Żeby zostać członkiem Grameen Banku, nie potrzeba żadnych dokumentów ani zabezpieczeń. Prawie 100 proc. klientów banku to kobiety. Wśród 140 mln mieszkańców Bangladeszu 80 proc. to analfabeci, tyle samo nie ma dostępu do elektryczności i wody pitnej.
Yunus zapowiedział, że nagrodę (10 mln koron szwedzkich, czyli równowartość ponad 4 mln zł) przeznaczy na cele charytatywne. (JU)
Nobel dla Polaka
Pokojową Nagrodę Nobla otrzymał tylko jeden Polak - Lech Wałęsa w 1983 r. Wśród kandydatów do nagrody wymieniano jednak także: Jana Pawła II, ks. Zdzisława Peszkowskiego, kapelana Rodzin Katyńskich i Pomordowanych na Wschodzie, o. Mariana Żelazka, werbistę pracującego z trędowatymi, Irenę Sendlerową, która uratowała podczas wojny około 2500 żydowskich dzieci, Krystynę Kurczab--Redlich, dziennikarkę współpracującą m.in. z "Wprost", Izabelę Jarugę-Nowacką i Marię Szyszkowską.
Lech Wałęsa złożył medal noblowski jako wotum na Jasnej Górze. Część pieniędzy z nagrody przeznaczył na stworzony przez episkopat fundusz pomocy rolnictwu, a część podarował na zakup sprzętu medycznego dla przychodni Stoczni Gdańskiej. Sprzęt chciano zlicytować w 1998 r., kiedy sprzedawano stocznię. Dopiero protesty darczyńcy spowodowały, że odstąpiono od tego zamiaru. (JU)
Inne najbardziej krytykowane decyzje komitetu:
Jaser Arafat przywódca palestyński (1994)
Nelson Mandela były prezydent RPA (1993)
Menachem Begin szef rządu izraelskiego (1978)
POKOJOWA NAGRODA NOBLA
Bankier biednych
Muhammad Yunus, profesor ekonomii z uniwersytetu w Ćittagong w Bangladeszu, i jego organizacja pomocy finansowej Grameen Bank są tegorocznymi laureatami Pokojowej Nagrody Nobla. Zaskoczony werdyktem jest Lech Wałęsa, laureat z 1983 r. - To jest jednak nagroda za walkę z dyktatorami, brakiem praw człowieka, wolności - powiedział były prezydent RP. - Bieda i nierówności społeczne są dużym zagrożeniem dla współczesnych cywilizacji - broni decyzji Andrzej Sadowski, prezes fundacji Barka, który zna tegorocznego noblistę. - On nie jest filantropem, ale bankierem i w swojej pracy widzi jedyną szansę na walkę z biedą, która według niego jest zagrożeniem dla pokoju na świecie - tłumaczy Sadowski w rozmowie z "Wprost".
Yunus, nazywany "bankierem biednych", i jego Grameen Bank udzielają mikropożyczek (najwyżej 100 dolarów) najbiedniejszym mieszkańcom Bangladeszu, którzy nie mają dochodów. Traktują ich jak biznesmenów, poszukując wspólnie z nimi sposobów wykorzystania pożyczonych pieniędzy, najczęściej są to: zakup ziemi i zwierząt, produkcja narzędzi z bambusa czy prowadzenie działalności usługowej. Żeby zostać członkiem Grameen Banku, nie potrzeba żadnych dokumentów ani zabezpieczeń. Prawie 100 proc. klientów banku to kobiety. Wśród 140 mln mieszkańców Bangladeszu 80 proc. to analfabeci, tyle samo nie ma dostępu do elektryczności i wody pitnej.
Yunus zapowiedział, że nagrodę (10 mln koron szwedzkich, czyli równowartość ponad 4 mln zł) przeznaczy na cele charytatywne. (JU)
Nobel dla Polaka
Pokojową Nagrodę Nobla otrzymał tylko jeden Polak - Lech Wałęsa w 1983 r. Wśród kandydatów do nagrody wymieniano jednak także: Jana Pawła II, ks. Zdzisława Peszkowskiego, kapelana Rodzin Katyńskich i Pomordowanych na Wschodzie, o. Mariana Żelazka, werbistę pracującego z trędowatymi, Irenę Sendlerową, która uratowała podczas wojny około 2500 żydowskich dzieci, Krystynę Kurczab--Redlich, dziennikarkę współpracującą m.in. z "Wprost", Izabelę Jarugę-Nowacką i Marię Szyszkowską.
Lech Wałęsa złożył medal noblowski jako wotum na Jasnej Górze. Część pieniędzy z nagrody przeznaczył na stworzony przez episkopat fundusz pomocy rolnictwu, a część podarował na zakup sprzętu medycznego dla przychodni Stoczni Gdańskiej. Sprzęt chciano zlicytować w 1998 r., kiedy sprzedawano stocznię. Dopiero protesty darczyńcy spowodowały, że odstąpiono od tego zamiaru. (JU)
Więcej możesz przeczytać w 42/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.